Gasnące wesele
Zapomniane świece rozjaśniają ciemność
Kwiaty milczą, zadumane i spokojne
I zasypia gdzieś w półmroku biały welon
Lecz w tej ciszy
Nam nie wolno go zapomnieć
Gość ostatni drzwi zostawił uchylone
Może jeszcze chciał za siebie się obejrzeć
Może chciał zanucić jeszcze raz melodię
Zanim noc na zawsze zniknie
I odejdzie
Gasną świece i już dzień się prawie zbudził
Młoda para wyruszyła już w nieznane
Goście weszli między szarych, zwykłych ludzi
Aby w domach przespać ten pobladły ranek
Już sukienki się ukryły w głębi szafy
Już buciki są w pudełkach zakurzonych
Kiedy znowu się obudzą, aby tańczyć?
Bo już dzisiaj
To wesele
Jest skończone
Komentarze (5)
Może jeszcze chciał za siebie się obejrzeć
Może chciał zanucić jeszcze raz melodię
Zanim noc na zawsze zniknie
I odejdzie" ~ Ten fragment mi się podoba *-* Nie wiem czemu, ale wyobraziłam sobie, że ten gość był zakochany w pannie młodej, a ona wybrała jednak kogoś innego XD
Asiu kochana, może powinnaś zacząć wysyłać wiersze na wszelakie konkursy? :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania