Gaśnie

Ogień we mnie gaśnie. Znowu widzę tą ciemność.

Wchodzę do swojego umysłu. Mrok opętał mnie.

Jestem niewolnikiem. Moja wola nie jest wolna.

 

Spoglądam w swoje szklane oczy. Kim ja jestem?

Jestem tylko zerem. To słowo proste opisuje mnie.

Dlaczego tak jest? Jestem na to zbyt głupi.

 

Wypowiedziałem jedno słowo za dużo. Jeden krok za daleko.

Cofam się do cienia. Płomień dzisiaj zgasł.

Dlaczego znowu jestem ciemny? Wszystko cofa się.

 

Powracam do bólu. Odeszli ode mnie wszyscy.

Jestem już tylko szpetny. Uciekam ze wstydem.

Siadam w ciemnym kącie. Potok śmiertelnych słów wypisuję krwią na ścianie.

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania