Gdy odejdziesz...
Wyciągam swe dłonie, by dotknąć Cię.
Lecz Twe ciało, zimne jest.
Serce zamarło, nie bije już.
Martwe oczy, nie spojrzą już.
Brak tchnienia, brak twych słów.
Wspólna przyszłość, nie istnieje już.
Lata miłości, skończyły się.
Teraz do grobu układam Cię.
Ma Łza spływa , lecz nie otrzesz jej.
Teraz pragnę, aby wzięła mnie śmierć.
Życie bez Ciebie to stracony czas.
Boże jedyny, połącz nas.
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania