Gdy opuszcze ziemię.

Kiedy przyjdzie czas, i opuścić mi przyjdzie ziemię.

Wtedy pierwszy i ostatni z dystansem spojrze na ludzkie plemię.

Czy będę w piekle czy w niebie.

Tego jeszcze nie wiem.

A jedną mam proźbe.

Za mną długo nie płaczcie.

Bo wam jest lżej ale mi nie będzie łatwiej.

Wtedy będę stała w ulewie, między światami zawieszona.

I jak gość w snach przychodzić będę nieproszona.

Więc mówisz mi na takie rzeczy przyjdzie czas.

Ale kto mi da pewniść że obudze się gdy jutro pójdę spać.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Rasia 25.03.2016
    "Kiedy przyjdzie czas, i opuścić mi przyjdzie ziemię." - bez przecinka. Przecinek przed "i" występuje tylko przy powtórzeniach i wtrąceniach
    "Wtedy pierwszy i ostatni z dystansem spojrze na ludzkie plemię." - ostatni raz*, spojrzę*
    "A jedną mam proźbe." - prośbę*
    "Ale kto mi da pewniść że obudze się gdy jutro pójdę spać." - pewność* i przecinek po tym słowie, obudzę*
    Moja babcia powtarza, że nie można płakać za zmarłym, bo niesie on wiadro, które napełnia się od naszych łez, a dźwiganie go utrudnia drogę do nieba. Przypomniałaś mi o tej pokrzepiającej teorii, aczkolwiek tutaj błędów znów więcej, więc zostawiam 3,5 czyli 4 :)
  • Tina12 25.03.2016
    No staram się jak moge.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania