O pojawiło się. Wczoraj próbowałam dodać i wisiało. Dopiero teraz wskoczyło, trochę długi coś poślizg. Ktoś też tak ma? Zaraz spróbuje rzucić szorta ciekawe, kiedy wejdzie.
Ciekawe opisy Grenlandii, trochę skojarzyło mi sie z programami David- Attenborough, on też tak ładnie opowiadał.
Przyjemny, ciepły, mimo panującego w opowiadaniu klimatu, tekst, zabarwiony dodatkowo nostalgią...
Mnie się podoba!
Maurycy bo to jest trochę zlepek usłyszanych informacji o Grenladii. Kiedyś jechałam w aucie i była ciekawa audycja Polaka, który tam wyjechał. Tak jakoś zachciało mi się przybliżyć wam ten krajobraz, wplatając w to swojego bohatera.
No, przypomniałaś mi tym tekstem Islandię :-) To bardzo interesujące jak żyją ludzie w takich warunkach (dla przeciętnego człowiek dość niekomfortowych, mówiąc delikatnie ;-). Przyroda, pejzaże i ta nazwałbym "mroźna dzikość" tych terenów, zachwyca. Świetny tekst o Grenlandii. Bardzo ciekawe wstawki o codziennym życiu i końcówka dająca do myślenia. Fajne to. Dobry tekst, przyjemnie się czytało, pozdrawiam, piąteczka :-)
Tak całkowicie inna kultura. Czytałam kiedyś, że polowania grenlandzykow zostały mocno okrojone przez prawo, w skutek m.in. protestów ekologów. Przydział żywności jest mały. Pieniądze z futer, fok też spadły. Zaproponowali im kiedyś pracę, chyba Duńczycy nie pamiętam. Wkazdym bądź razie jak dostali pieniądze, po pierwszej wypłacie przestali przychodzić do pracy. Wrócili do polowań. Mieli pieniądze by przetrwać jakiś gorszy okres, kupili jedzenie, przetrwali go i mogli polować dalej. Polowanie samo w sobie raz że tradycją dwa, że zaspakaja różne życiowe potrzeby. Ale kto żyje bliżej natury i w jej zgodzie?oni czy duże koncerny sztuczne farmy, ubojnie?
Artbook a tytuł zostawiam to moj taki hak czy kotwica;) może kiedyś wyciągnę by popłynąć, bo pomysł dawno jest i to pomysły długo falowe najwięcej satysfakcji przynoszą. Tylko zanim rzucę byle jak oby do celu. Muszę poskromić brak cierpliwości. Nauczyć się nie rzucać tylko do celu ale i ładnie rzucać. Czasami mam gdzieś w głowie A i potem już Z i włącza mi się galop po drodze głubie literki. Diabeł/Bóg to chyba będzie trochę takie brzydko mówiąc "zboczenie" pisarskie.
No tak, rzeczywiście oni żyją bliżej natury i w koegzystencji z naturą i powiem Ci, że na taki tryb życia decyduje się coraz więcej ludzi. Co prawda nie jest to najłatwiejszy sposób na życie, ale z dla od wszechobecnej cywilizacji. Dłuższy temat, ale doceniam tych wszystkich, którzy żyją w takich warunkach i dostrzegają w tym bliskie wartości dla siebie.Oczywiście niektórzy z wyboru, a niektórzy z konieczności zamieszkując takie rejony ziemi...
Spoko, rozumiem :-) To była tylko taka luźna sugestia z tym tytułem, ale chyba już wiem dlaczego...skojarzyło mi się z tytułem filmu? Nie wiem, hymm, chyba tak ;-D
O, szkoda, że tak krótko, bo naprawdę przyjemnie się czytało. Używasz eleganckiego języka Rzeczywiście jest w tej miniaturze ciepło, choć takie ciepło na smutno.
Kurczę nie widziałam tego wcześniej. Czemu takie krótkie? Zainteresowało, (zawarłaś dużo ciekawostek) i chciałoby się więcej. Widziałam kiedyś jak czapa lodu odrywa się z lodowca... fajny widok jeśli jest się w bezpiecznej odległości.
Byłaś tam?
Pozdrówka i dziękuję za zaproszenie:)
Aaaa i polecam książkę: "Rekin i Baran " o Islandii, bardzo ciekawa lektura:)
Nie widziałam, ale taki obraz nawet wyobraźni jak się wczuć robi wrażenie, czy zorza... erupcja wulkanu...chciałabym... mam kilka takich rejonów, Grenladia to tak symbolicznie dla kogoś kto pokazał mi że "można pofruwać w prozie", i coś tam ma wspólnego z tym rejonem. Dziękuję za odwiedziny tutaj:) i czekam na Twoje mroźne klimaty. Do lektury z chęcią zetknęli, mam ochotę trochę się oderwać po cieżych klimatach.
Komentarze (19)
Przyjemny, ciepły, mimo panującego w opowiadaniu klimatu, tekst, zabarwiony dodatkowo nostalgią...
Mnie się podoba!
To tylko propozycja oczywiście ;-)
"ze wpadającym" - Powinno być "z wpadającym"
O, szkoda, że tak krótko, bo naprawdę przyjemnie się czytało. Używasz eleganckiego języka Rzeczywiście jest w tej miniaturze ciepło, choć takie ciepło na smutno.
Byłaś tam?
Pozdrówka i dziękuję za zaproszenie:)
Aaaa i polecam książkę: "Rekin i Baran " o Islandii, bardzo ciekawa lektura:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania