Powinni mu dać porządny wycisk w tego pokerka, bo przecież został jeszcze Joel do ugrania i teges :) Do mnie kiedyś koleżanka przeprowadziła takiego typka, który też zajmował się karciochami. To wyszło tak jakoś przypadkiem, no i pokazał swoje możliwości. Było to przytłaczające... facet wręcz mówił jakie mam karty, a graliśmy moimi. Na koniec robił takie sztuczki, jakie można zobaczyć na pokazach prestidigitatorskich - wrażenie całkowicie absurdalne.
Chłopaki czują się wyobcowani, więc albo alkohol albo karty, wszystko aby tylko zabić czas.;)
Magia :D Ja podziwiam takich karcianych czarodziejów. To już jest bardziej sztuka niż rzemiosło.
Wtedy grali w pokerka, myślę, że teraz to już nie mieliby ochoty na takie tam spędzanie wolnego czasu. Internety, xboxy, smarfony i inne wymysły bardziej by im zaimponowały.
A to Polska właśnie. Kradną, mieszkają na waleta i grają w pokera. Marzenia i młodość, ale widać tutaj też rozsądek u niektórych chłopców. Pozdrawiam, Piątka
Komentarze (8)
Pozdrawiam!
Chłopaki czują się wyobcowani, więc albo alkohol albo karty, wszystko aby tylko zabić czas.;)
Wtedy grali w pokerka, myślę, że teraz to już nie mieliby ochoty na takie tam spędzanie wolnego czasu. Internety, xboxy, smarfony i inne wymysły bardziej by im zaimponowały.
Pozdrawiam!!!
Pozdrawiam!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania