Czyżby rodzice Emilii i Jonatana przeżyli? Racja, że w chwili jakiegokolwiek nieszczęścia i strachu ludzie potrafią się jednoczyć. Świetny obraz morza opisany przez Jonatana. Czy tak będzie wyglądać trzecia wojna światowa? Zastanawia mnie ten fakt o ludziach ukaranych za chciwość i obłudę. Tylko ci inni Kama, to też ludzie. Pozdrawiam*****
Pomimo tego, jaki kiedyś był Jonatan, to teraz jest naprawdę spoko gość. Czy obaj znajdą w sobie odwagę i ruszą na poszukiwanie własnych rodzin? I co z tego wyniknie... Bardzo miły rozdział. Pewnie w kolejnym będzie wielka burza. 5 :)
Komentarze (4)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania