Brzmi mi to jak wyznanie poety- władcy sumień, który składa autokrytyke. Jest świadomy spoczywajacej na nim odpowiedzialności. Zdaje sobie sprawę ze swoich braków, a przecież ma prowadzić swoje owieczki... Składa im hołd, umniejszajac swój geniusz. Pisze z komórki i nie rozwinę się chyba już :) 5
Wyczułem tutaj trochę romantyzm, którego szczerze nienawidzę. Tak nie lubię Słowackiego i Mickiewicza gdyż uważają się za bogów... Tutaj też wyczułem taki motyw, lecz poeta sam siebie wywyższa, ale widzi swoje błędy. Mimo tego, że nie lubię takich wierszy to muszę przyznać, że ten jest po prostu dobry, albo i nawet coś więcej niż dobry :) 5
Wiersz dobry, mimo, że chwilami jakoś się w tym gubiłam :) troszkę może przedobrzyłaś ze stylizowaniem go na stary język, ale nadal mi się podoba. Na zakończenie fajna wstawka po łacinie, bardzo klimatycznie. Leci 4 :)
Komentarze (13)
Pozwól choć raz nie dac sobie 5... To się robi nudne :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania