Głuche słowa

Wypowiadam tylko głuche słowa

Które świat w piasku zaraz pochowa

Wymazując z pamięci wspomnienie

Mające tylko ciemne odcienie.

 

Przejdę nocą pewnego dnia

Miastem pełnym manekinów

Czując jak ona obezwładnia

Trzymając garść moich słów.

 

Zabłądzę gdzieś w tym pustym świecie

Wiedząc, że nigdy nie zrozumiecie

Co skrywa moje martwe serce.

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (7)

  • Amy 27.11.2016
    Nie porwało mnie. Wiersz jest prosty w odbiorze, ponad to ostatni wers do niczego nie pasuje, przez co rymy nie tworzą żadnego składnego szyku. Ogólnie to nie znam się na wierszach, ale ten wydaje mi się tylko, wybacz za określenie, wylanym bólem dupy, że nikt Cię nie słucha, a nawet jeśli słucha, to nie rozumie. Może gdybyś ubrał to w ładniejsze słowa... uważam jednak, że zrozumienie ma dwie strony medalu. Najpierw musisz stać się zrozumiałym, żeby Cię ktoś zrozumiał. A może musisz zrozumieć najpierw siebie?

    Oceniam na 3 z minusem, choć gwiazdek nie wstawię.
  • D4wid 27.11.2016
    Myślałem, że jednak tak będzie lepiej. Najwidoczniej czas zrobić sobie wakacje od pisania :D
  • Amy 29.11.2016
    D4wid, przecież oboje wiemy, że pisać nie przestaniesz, bo i nie masz po co przestawać. Jeśli Ci to sprawia przyjemność, to pisz, bo nigdy ie piszesz pod publikę, ale przede wszystkim dla siebie. Mnie się nie spodobał, ale kogoś może zachwycić, lecz najważniejsze, że sprawia przyjemność Tobie. :)
  • Angela 27.11.2016
    Spodobał mi się motyw z miastem manekinów i rzeczywiście, czasem można odnieść wrażenie, że tak właśnie jest. 5
  • Angela 27.11.2016
    Spodobał mi się motyw z miastem manekinów i rzeczywiście, czasem można odnieść wrażenie, że tak właśnie jest. 5
  • Quincunx 29.11.2016
    "głuche słowa, ciemne odcienie, pustym świecie, martwe serce" - o pierwszym nie słyszałem i nie usłyszę, drugie sugeruje dopowiedzenie do oczywistego, pusty świat to oklepanka, podobnie jak to o sercu.
    Jesteś za to lepszy, niż próbujesz udać, że nie.
    Włóż do szuflady, pokaż komuś, potem jeszcze raz przeczytaj. Na końcu mogę być dopiero ja, On, Ona i Oni.
    Nie pisze się na wyścigi. Nigdy.
  • Adam T 30.11.2016
    Ciekawe, mamy identyczne skojarzenia co do manekinów, z tym, że u mnie były "miejskie" ( Obrazki z wystawy - odsłona IV) i mniej wieęcej dwa tygodnie wcześniej. Pozdrawiam.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania