Godzina duchów
Gdy biją dwunastą zegary
z kątów patrzą na mnie mary
wychodzi z grobu wujek Olek,
ja go się strasznie boję!
Bo patrzą na mnie jego oczy
czerwone, jak krew co z rany broczy
i krzyczy – z mojego domu wynocha
bo tu mieszkam, ja i ciocia!
Gdy żyłem łazienkę założyłem,
ale umyć się nie zdążyłem
ciocia też – i brudna chodzi
od ziemi czarnej co ją zdobi.
A przecież jest kobietą piękną
na jej widok ludzie jęczą
- musisz opuścić nasz dom
bo zajęczy tobie kościelny dzwon!
Woda w łazience purpurowa płynie
na bladą twarz miłej dziewczynie,
ale wyjrzały złote promienie słoneczka
i się obudziła znowu dzieweczka…
Komentarze (164)
Na pewno uciekł i go szukają. Dla tego widzi wszędzie spiski.
Człowiek uczy się przez całe życie. ×D.
Podobno jesteś łowcą takich ja my.
Chyba na to nie ma leku.
Zaczynamy powtórkę z wczorajszego dnia.
mam pełen szacunek do pana, ale musze coś szybko napisać bo mi umknie a za chwilę ide spać
Raz kretyn spotkał kreta, który skretyniał z kretesem
coś chyba pomieszałem, ale trudno się mówi,
Dobranoc
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania