Gotycki krucyfiks w sandomierskiej Katedrze

Boskością

ugłaskał cierpienie

 

Przeto zasklepione

rany po kańczugach

i wygojone

rozbite kolana

 

na Viae Dolorosae

 

Cierniowa korona

strzelającym radianem

pięciopalczastym

 

Choć wciąż przygwożdżony

rozluźnia jednak

przebite dłonie

 

Odnajduje uśmiechem

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • bogumil1 03.04.2020
    Widziałem, o tym krycyfiksie wspominał już Długosz. To dużej wartości zabytek. I bardzo piękna postać Chrystusa. A na głowie, to nie wiem, co to jest oprócz korony cierniowej po lewej, prawej stronie głowy i nad czołem strzelające w niebo jakby promienie. Nie podejmuję się zgadywać, co owe elementy symbolizują.
    Pozdrawiam
  • befana_di_campi 03.04.2020
    Średniowieczne krucyfiksy mają to do siebie, że Chrystusowi nie rzeźbiono cierniowej korony. Tę imitowały złote promienie na tzw. zagłówku.
  • Keraj 03.04.2020
    Zwiedzałem katedrę będąc na urlopie, teraz dzięki Twemu słownemu malunkowi znów się tam znalazłem 5
  • befana_di_campi 03.04.2020
    Dziękuje za docenienie :)
  • Na poezji się nie znam, ale to wydaje mi się bardzo ładne. Pozdrawiam!
  • befana_di_campi 03.04.2020
    Też pozdrawiam :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania