grafomania uczuć

Nie wiem. Nigdy nie miałam pojęcia

czy można uczynić ze zwierzęcia

istotę nie mniej człowieczą

niż ci, co czasem leczą

stare blizny.

 

Nie wiem, ile trzeba milczeć. Nigdy nie miałam pojęcia

czy przedziałek na środku głowy jest wyznacznikiem pierdolnięcia

i jak wyczesać z życia kołtun wspomnień niechcianych

tak złych, tak spragnionych, zapomnianych

 

Nie wiem, czy to poprawne. Nigdy pojęcia nie miałam.

Dlatego tak cholernie, tak bardzo zranić się dałam

cierniom herbacianych róż

ścierając co dnia z ich płatków

kurz.

 

Nektar grafomaństwa uczuć, pity co dnia

przez nas.

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Tina12 28.06.2016
    Chyba w każdym zwierzaku jest coś z ludzi. Bo one w niektórych przyoadkach, kochają, i smucą się. Tak jak i my.
    Wiersz jak zawsze wspaniały.
    5
  • 60secondsToDie 28.06.2016
    Prawda. Czasem nawet zwierzęta są bardziej... ludzkie, niż niektórzy ludzie.
    Bardzo dziękuję. Miło mi, że "jak zawsze" ;-;

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania