Great War
Pierwszy oddech
Wypalił płuca, nerki, krtań gardło jelita rozpuścił wnętrze
Nie pozostawił nic
Drugi oddech był pierwszym w nowym miejscu
Pod wodą pływam w pełnym rynsztunku
Hełm karabin amunicja plecak saperka racje żywnościowe
Zapasowe majty i granaty w plecaku zamokły na zawsze
Trzeci oddech zabrałem tobie
Już nie potrzebujesz
Major tak mówi, kapitan porucznik sierżant
To nie po dżentelmeńsku
I jaki jest sens tych oddechów
Czy marnujemy powietrze
Czy what goes around comes around
Czy może lepiej było zostać w domu
Oddychać łajnem ziemią olejem rybą wodą gorzałą
Albo świeżo wykrochmaloną pościelą
Albo jej zapachem
Bronimy niczego przed nikim
Albo wszystkiego przed nimi
Czy jakoś tak
Powiedzcie mi potem
Czy było warto
Dobrze?
Odetchnę z ulgą
Albo nie
O ile odetchnę
Komentarze (20)
Już nie potrzebujesz
Major tak mówi, kapitan porucznik sierżant
To nie po dżentelmeńsku
I jaki jest sens tych oddechów
Czy marnujemy powietrze
Czy what goes around comes around
Czy może lepiej było zostać w domu"
Nie wiem czemu ale ten frag.mój ulubiony :) 5 dałam wcześniej:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania