ΛGRΞSIVO - Bądź Sobą

[ z góry zapraszam do oceny jak i konstruktywnej krytyki tego oraz pozostałych moich tekstów. Miłego wieczoru ^-^ ]

Pamiętam jakby się to wydarzyło wczoraj.

Założyłem maskę próbując się przystosować.

Chciałem się wpasować, być między nimi.

Wtedy pierwszy raz poczułem, że mną nie gardzili.

To było piękne uczucie. Wiedziałem, że nie potrwa ono wiecznie.

Mimo tego cieszyłem się chwilą, która nadejdzie.

Tak najprościej, być częścią czegoś, ale udawać nieświadomego.

Wypady na miasto? To im nie wystarczało.

Ciągłe imprezy, alkohol jakieś dziwne przekręty.

Nie, nie jestem już dostępny. Tak te koło się toczyło, a mnie w końcu oświeciło.

Dla Ciebie jeszcze jest nadzieja, więc wysłuchaj co mam Ci tutaj do powiedzenia.

Nie staraj się komuś zaimponować, gdy musisz z samej siebie rezygnować.

Nie tędy droga moja miła, nie pozwól by ktoś za Ciebie decydował.

Jesteś kowalem swego losu, więc pokaż im jak dotrzesz na szczyt tego roku.

Niech ich krew zaleje. Niech zobaczą co stracili.

Teraz już wiedzą jak bardzo się mylili.

Oczami wyobraźni przeglądam się w pękniętym lustrze.

Widzę małego chłopca zabłąkanego. Zdejmuje maskę.

Usiłuje coś powiedzieć. Słyszę cichy szlochający szept.

"Wiem, że jestem tylko marną cząstką Ciebie, ale proszę nie rezygnuj ze mnie."

Nagle poczułem ukłucie gdzieś głęboko.

Jakbym odnalazł utracone wspomnienia.

Nawet nie zdawałem sobie sprawy z jego istnienia.

Byłem głupi udając kogoś kim nie jestem.

Mawiają możesz być kimkolwiek tylko zechcesz.

Więc postanowiłem pozostać sobą.

Spełnić tego chłopca marzenie.

Teraz to wiem. Już nigdy się nie zmienię.

Dla Ciebie jeszcze jest nadzieja, więc wysłuchaj co mam Ci tutaj do powiedzenia.

Bądź sobą, nie udawaj kogoś kim nie jesteś.

Na nic złudne przekonania, nic nie trwa wiecznie.

Bądź sobą, tylko to Ci da prawdziwe szczęście.

Ciągle pod wpływem, zakuta w masce kajdanach.

Przecież nie tak pragniesz zostać zapamiętana.

Teraz już na zawsze pozostań sobie oddana.