ΛGRΞSIVO - Kaneki Ken #TokyoGhoul
Świat bezustannie się morduje
Nasze ciągłe nieporozumienie wszystko rujnuje
Tutaj chodzi tylko o moc
Gdy jesteś za słaby to ciągle tracisz coś
Nikogo nie interesuje, że próbuje to powstrzymać
Bez silniejszego kagune, nie uda mi się nawet ich zatrzymać
Dzielnica Nerima, to od niej wszystko się zaczęło
Spotkałem tam dziewczynę, dla której serce szybciej biło
Niewinne spojrzenia, przypadkowy dotyk
Przepiękny uśmiech działał na mnie jak narkotyk
Wszyscy z litością spoglądali ku nam
Jakbym tylko ja czegoś tutaj nie rozumiał
Kiedy pragnąłem kolejnego spotkania
Nastał moment naszego pożegnania
To było zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe
Zrozumiałem to, kiedy zatopiłaś zęby w moją szyję
Nie wiedziałem do czego jesteś zdolna
Już wiem dlaczego nigdy nie czułaś się przy mnie wolna
Dlaczego właśnie ciebie musiałem wtedy spotkać
Teraz moja dusza na zawszę będzie się już błąkać
Jak na ironię, której było mało
Stałem się tym czego zawsze unikano
Świat stanął dla mnie w miejscu
Próbuje się powstrzymać, nie mogę się ujawnić będąc na tym przejściu
Moje myśli pomieszane, czuję się jak szaleniec
Już dłużej nie wytrzymam będąc w takim stanie
Od teraz drzemie we mnie moc
Otrzymałem siłę, aby zmienić przeznaczenia los
Choć wszystko w środku drży
Dalej mam nadzieję, że to tylko mi się śni
Chciałem, aby spełniły się piękne sny
Dlaczego więc widzę te wszystkie koszmary
Dwudziesta dzielnica, znowu do niej wracam
Choć jestem inny, nie będę żył bez zasad
Byłem zagubiony, znalazłem swoje miejsce
Anteiku, jeden łyk kawy i już wiem, że na zawsze tutaj będę
Los zaśmiał mi się w twarz i znów pokrzyżował plany
Rozpalony ogień, teraz już nawet tego miejsca nie mamy
Jedno oko ghoula mam w sobie
Czy to, aby na pewno nie przeszkadza tobie?
Już sam nie wiem, do której strony należę
To już chyba nie w mojej kwestii leży
Jednooki ghoul czy może człowiek
Dlaczego muszę wybierać
Ja tylko pragnę być tym kim byłem
Daj mi szansę, a pokaże ci, że się nie zmieniłem
Mój los jest przesądzony, jak inspektor Mado na ich punkcie jestem chory
Był fanatykiem, z quinque lubił eksperymentować
Na darmo, w podziemiach nawet Rabbita nie potrafił upolować
Jason to dopiero był szalony
Dzięki niemu zrozumiałem
Jak bardzo ból jest zdrowy
Czego się tak zawsze obawiałem?
Już nigdy nie będę w stu procentach wolny
W takim stanie nikogo moim kagune nie przebije
Jedno jest pewne, muszę zyskać na sile
Zanurzam się w głębokim śnie, wybacz Hide
Znów w twe ramiona się oddaję, proszę użycz mi swej siły Rize
Koutarou Amon ujrzałeś we mnie kogoś więcej
Wybacz mi. Zmieniłem się, już nie jestem tym kim wcześniej
Czuję, że nie jestem sobą gdy oddaję sny
Teraz jestem tobą i już wiem, że tak ma być
Wyżerasz mnie od środka, ile pozostało ze mnie?
Czy ich krew jest słodka? Nawet tego nie wiem
Czy jest jakiś sposób bym się poczuł lepiej?
To naprawdę musi się tak zakończyć?
Gołębie mają nas tutaj wszystkich wykończyć?!
Mieszaniec lub wybraniec, zapamiętaj te słowa
To właśnie przeze mnie poświęcić się musiała jednooka sowa
Pain jest moim przyjacielem, mówi kiedy jesteś ranny
Najlepsze jest to gdy pokazuje, że nie jesteś jeszcze martwy
Wszelkie straty są z powodu braku kompetencji
Muszę być na szczycie, aby w końcu móc się zemścić
W porządku. Prawda wyszła na jaw, jestem
tylko ghoulem, który próbował się poświęcić dla was
Swe korzenie zapuściłem w drzewie
Ogromne Aogiri, co mnie czeka? Nie wiem
Jednego jestem pewien, robię to dla ciebie
Pomimo tego, że przeklęty tej nocy zatapiam kły
Spoglądając na błękitne gwiazdy na niebie
Dobrze wiem, że nie będziesz na mnie zły
Jedyne co mi dałaś to te blizny
Zaszyłem je w sobie jak Suzuya, używając igły
Nie żywię do ciebie urazy, to tylko moja praca
Nadmiar tego złego, jesteś moja “mama”
Założyłem maskę, jak ci klauni
Zobaczymy teraz kto będzie się śmiał ostatni
Żyj pięknie z podniesioną głową
Shuu Tsukiyama, psychiczną osobą
Zdradziłeś swych kompanów bez zastanowienia
Pragnąłeś tylko krwi, żądza nie do zaspokojenia
Człowieczeństwo sprawa jasna - utracone, nie powraca
Dlaczego ludzkość nie potrafi trzymać się własnych zasad?
Uwięziony w kajdanach ciągle się boję, że zabraknie czasu
Czerwona łuska, podobna do stalowych macek znów trzyma się pasu
To właśnie po tobie odziedziczyłem płynne kagune, rinkaku
Nadszedł czas długo oczekiwany
Niekompletna kakuja, stan unikalnej zmiany
Komentarze (2)
A tak w ogóle to nie wiem. W zasadzie to koślawe streszczenie anime, nic więcej
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania