Grzesznicy twarzą w twarz
„Nie płaszcz się przed człowiekiem głupim
i nie kieruj się względem na osobę władcy”
- Syr 4, 27 (Mądrość Syracha)
Sprzedawcy marzeń pomknęli po bruku zakrwawionym, a ich ciała z szat ogołocone płonęły żywym ogniem, zajęły się iskrą serc, co były jak krzemienie i głazy jednocześnie, rozpalały żar, ciążyły w klatce piersiowej. Miłość żarła im czas, co wierzgał w agonii na ulicy, Bóg zapomniał, utopił swe własne myśli w szklanicy.
- Pan dał nam życie wieczne, a my rzucamy je do pieca na podpałkę - rzekł on do niej, do kobiety, jedynie marnego cienia mężczyzny. Nie wiedział, czemu przemawia.
- Szepnął, bym nie lękała się - podjęła ona. - Nazwał córką. Odważną kobietą. Cóż powiesz?
- Serce mnie oskarża o uczucie, Adelo. Oskarża, że chciałbym umrzeć przy tobie.
- Bóg jest większy od twego serca. Lecz ty żyj wpierw, żyj przy mnie i dla mnie, a potem dopiero umieraj. Dla mnie i przy mnie. Dla mnie lub przy mnie. Wybór należy do Niego, bo on większy od serca twego.
- Obejmij mnie.
Objął, obejmując Boga.
Komentarze (22)
Popisał nie się, tylko sobie. Podpisał już się i pod swoim.
Właśnie, Ty napisz lepsze, byśmy mogli czuć zachwyt wszechogarniający...
A to, co stworzył sam Bóg...
To nie woła o pomstę do nieba.
Tak, jak zaproponował Pan Buczybór - tak powinni wołać z ambony! :)
Pozdrawiam :).
Jak to z bibliami i koranami - można czytać, oglądać eucharystię w tv jak babcia ma, wysadzać metra i szkoły, generalnie:
inspirujące ; ).
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania