Gwiazdy
Znacie to uczucie, gdy patrzycie w gwiazdy przed siebie i nic nie czujecie? Ja tak. Leżąc na mokrej trawie od godziny nie spuszczam z nich wzroku. Mam wrażenie jakby każda z tych jasnych asteroid, ukazywała skrawek mojego życia. Gdy spoglądam na poszczególne z nich, widzę sam smutek, rozpacz i ból. Dopiero, gdy wytężam wzrok, aby dojrzeć te słabsze i zdecydowanie mniejsze, dostrzegam radosne momenty od chwili moich narodzin. Tak samo jest w życiu. Szybko zapominamy o tym co miłe i pozwalamy, aby blask jasnych gwiazd nas pochłonął. W momencie, gdy już im się poddajemy, one zabierają z nas całe światło, aby przywłaszczyć je sobie. Tak powstają samobójcy.
Komentarze (3)
"Mam wrażenie jakby" - przed "jakby", tworzy się taka naturalna spacja
"Dopiero, gdy" - w tym wypadku bez przecinka
Hm... końcówki się nie spodziewałam. Dosyć ciekawa teoria. Zostawiam 4,5 czyli 5. Szkoda, że tekst taki króciutki :( Ale zmiana tematyki, więc cieszę się. Ja sądziłam, że stworzysz inne nawiązanie. Że te wielkie gwiazdy choć jasno świecą, szybko stracą blask, zaś te mniejsze, mniej zauważane będą trwać i trwać :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania