Gwiezdny Walc

Słońce właśnie zaszło

I zaraz coś mnie naszło

Żeby w złote gwiazdy wycelować

I na nich mój wzrok przycumować

Och! Właśnie oczko mi puściły

Jakby własną melodie nuciły

Grając na przestworzach galaktyk

Ile... to ja miałem na nie taktyk

Wtem kometa swym ogonem zarzuciła

Jakby ze srebrnym księżycem się kłóciła

Co ociężale wschodzi po niebie

Jak nigdy wcześniej, pewny siebie

Ale niestety ten taniec smuga jasna przerwała

Przecież to zorza! Co kolorowe wstęgi trzymała

Zanim wiatr rozdmuchał całe przedstawienie

I już miało się skończyć całe złote zestawienie

Gwiazdy, planety miały zakończyć swoją wędrówkę

A ja, miałem już zasunąć zasuwkę

Lecz spojrzałem ostatni raz ciemności w oczy

Nie spodziewając się, że coś nowego wytoczy

I zrozumiałem, że noc zbliżała się końca

Kiedy zobaczyłem piękny wschód słońca

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • ausek 06.11.2015
    Wdzięczny temat na wiersz i do tego jeszcze rymy! :) 5
  • Rasia 06.11.2015
    Witamy na opowi :) Najpierw dwie małe usterki:
    "I na nich mój wzrok przycumować" - mam pewne wątpliwości co do tego zdania. Zastanawia mnie, czy zamiast "na" nie lepiej byłoby "do". Cumuje się raczej do czegoś, nie na czymś ale akurat w tym wypadku ręki sobie uciąć nie dam.
    "Jakby własną melodie nuciły" - melodię*
    Bardzo ciekawy wiersz, zwłaszcza kiedy wejrzy się w niego głębiej. Cudowne opisy i aluzje, pozdrawiam i zostawiam 5 :) Powodzenia w dalszym pisaniu i czekam na więcej Twojej twórczości ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania