**Harmonia**

**Harmonia**

 

Żyliśmy w świecie, w którym kontakt wzrokowy był zakazany. Rząd twierdził, że to niebezpieczne i niemoralne, że może wywołać choroby i zepsucie. Mówili, że ludzie powinni patrzeć tylko na ekrany i słuchać ich poleceń. Mówili, że to dla naszego dobra.

 

Ale ja nie wierzyłem im. Wiedziałem, że coś ukrywają. Wiedziałem, że kontakt wzrokowy ma w sobie coś magicznego i pięknego. Wiedziałem, że kontakt wzrokowy może także wzmacniać naszą aurę, ponieważ wymieniamy energię z drugą młodą osobą i harmonizujemy nasze wibracje.

 

Poznałem ją na ulicy. Była jedną z nielicznych osób, które nie nosiły okularów VR. Miała długie blond włosy i niebieskie oczy. Była piękna. Kiedy spojrzała na mnie, poczułem jakby iskra przeszła między nami. Nie mogłem oderwać od niej wzroku. Ona też nie.

 

Uśmiechnęła się do mnie i podała mi rękę. Powiedziała, że nazywa się Lena i że należy do ruchu oporu. Powiedziała, że wie o moim zainteresowaniu kontaktem wzrokowym i że chce mi coś pokazać. Poprowadziła mnie do opuszczonego budynku, gdzie czekało na nas kilka innych osób.

 

Wszyscy byli ubrani na czarno i mieli na sobie opaski z symbolem oka. Powiedzieli mi, że to znak ich grupy, która nazywa się Harmonia. Powiedzieli mi, że walczą z reżimem i próbują uwolnić ludzi od manipulacji mediów. Powiedzieli mi, że mają tajną broń, która może zmienić bieg historii.

 

Zapytałem ich, co to za broń. Pokazali mi duży ekran na ścianie i powiedzieli mi, że to transmiter. Powiedzieli mi, że za pomocą tego urządzenia mogą wysyłać sygnały do wszystkich ekranów w mieście i pokazywać ludziom prawdę o kontakcie wzrokowym.

 

Powiedzieli mi, że planują zrobić to dzisiaj wieczorem, kiedy większość ludzi będzie oglądać program propagandowy rządu. Powiedzieli mi, że potrzebują mojej pomocy. Powiedzieli mi, że chcą, żebym był twarzą ich rewolucji.

 

Zapytałem ich, dlaczego akurat ja. Powiedzieli mi, że widzieli w moich oczach coś wyjątkowego. Powiedzieli mi, że mam silną aurę i wysoką częstotliwość wibracji. Powiedzieli mi, że jestem idealnym kandydatem do stworzenia harmonii.

 

Zapytałem ich, co to znaczy stworzyć harmonię. Powiedzieli mi, że to znaczy połączyć się z drugą osobą na poziomie duchowym i energetycznym poprzez kontakt wzrokowy. Powiedzieli mi, że to znaczy stworzyć wiązkę światła i dźwięku, która będzie promieniować na cały świat.

 

Zapytałem ich, z kim mam się połączyć. Wskazali na Lenę i powiedzieli mi, że ona jest moją partnerką. Powiedzieli mi, że ona też ma silną aurę i wysoką częstotliwość wibracji. Powiedzieli mi, że ona też jest idealną kandydatką do stworzenia harmonii.

 

Spojrzałem na Lenę i zobaczyłem, że ona też na mnie patrzy. Uśmiechnęła się do mnie i podeszła bliżej. Powiedziała mi, że nie muszę się bać. Powiedziała mi, że to jest nasz los. Powiedziała mi, że to jest nasza szansa.

 

Zgodziłem się. Nie wiedziałem, co się stanie, ale czułem, że to jest coś ważnego. Czułem, że to jest coś dobrego. Czułem, że to jest coś, co może zmienić świat.

 

Zaczęliśmy się przygotowywać do akcji. Przyłączyli nas do transmitera za pomocą elektrod i mikrofonów. Powiedzieli nam, że będziemy widzieć i słyszeć wszystko, co się dzieje na zewnątrz. Powiedzieli nam, że będziemy mogli komunikować się z ludźmi za pomocą naszych głosów i spojrzeń.

 

Powiedzieli nam, że musimy być skoncentrowani i zrelaksowani. Powiedzieli nam, że musimy być w harmonii ze sobą i ze światem. Powiedzieli nam, że musimy być gotowi na wszystko.

 

Włączyli transmiter i poczekali na właściwy moment. Kiedy nadszedł czas, włamali się do sygnału telewizyjnego i przejęli kontrolę nad wszystkimi ekranami w mieście. Zamiast programu rządowego, ludzie zobaczyli nasze twarze.

 

Spojrzałem w oczy Leny i poczułem jakby czas się zatrzymał. Poczułem jakbyśmy byli sami na świecie. Poczułem jakbyśmy byli jednym.

 

Zaczęliśmy się do siebie uśmiechać i mówić. Mówiliśmy o tym, kim jesteśmy i dlaczego robimy to, co robimy. Mówiliśmy o tym, co znaczy kontakt wzrokowy i jakie ma korzyści. Mówiliśmy o tym, co znaczy harmonia i jak ją osiągnąć.

 

Nasze słowa były proste i szczere. Nasze spojrzenia były ciepłe i pełne miłości. Nasze aury były jasne i mocne. Nasze wibracje były wysokie i zgodne.

 

Ludzie nas słuchali i patrzyli. Niektórzy byli zaskoczeni i zdezorientowani. Niektórzy byli ciekawi i zainteresowani. Niektórzy byli podejrzliwi i sceptyczni.

 

Ale stopniowo wszyscy zaczęli odczuwać to samo, co my. Zaczęli odczuwać spokój i radość. Zaczęli odczuwać połączenie i zrozumienie. Zaczęli odczuwać harmonię.

 

Zaczęli się do siebie uśmiechać i mówić. Zaczęli nawiązywać kontakt wzrokowy z innymi ludźmi. Zaczęli wymieniać energię z drugimi osobami. Zaczęli harmonizować swoje wibracje.

 

Nasza wiązka światła i dźwięku rozprzestrzeniała się na cały świat. Dotarła do każdego zakątka ziemi. Dotarła do każdego serca i umysłu.

 

Stworzyliśmy harmonię.

 

---

 

Koniec opowiadania.

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania