Pierwszy raz słyszę o szeptanym marketingu na Opowi. A to Ci dopiero! Dziękuję za odwiedziny i zapraszam do zapoznania z całością - cykl wciąż żyje i zmieniam czasem jeszcze pojedyncze drobiazgi w już dodanych częściach, stąd komentarze, sugestie zmian, wytknięcia błędów - merytorycznych, językowych, interpunkcyjnych, ortograficznych, logicznych, chronologicznych czy jakichkolwiek innych - pod każdą z części jak najbardziej mile widziane.
No rozmowa była na przykład, że któryś Henryk to 3 żony "spławił", a ja na to, że to chyba w takim razie jakiś spoko ziomek był. O Henrykach to czytałem u Sapkowskiego - Baruthach, ale coś się nie mogliśmy dogadać, bo ja twierdziłem, że oni w czasach wojen husyckich pono dokazywali, a pasja, że Ty o szóstym wieku piszesz.
Dobry wieczór
Proszę i kobiety też były brane pod uwagę w rozmowach.
Kunegunda w "której mieszała się dzika posoka Arpadów i gorąca krew halicka" umiała zakasać męża sposobem.
A Brzuchaty z nowicjuszami podpala Czechy.
Świetny język i dialogi. Pozdrawiam
U mnie Pasjo, płeć piękna na pierwszym miejscu zawsze - nie tylko uwzględniam zapędy i popędy Pań, ale z miłą chęcią je opisuję i nawet się nad nimi rozwodzę. Bo mnie to Pasjo, pasjonuje!
pasja Pijcie piwo, wino, wódkę, co Wam tam pasuje, wcinajcie pączki i popijajcie hektolitrami kawy, byleście moje Henryki czytali - tak sobie egoistycznie i bez szacunku dla Waszych wątrób powiem, a co mi tam!
Czytam z ciekawością, obserwując wyobraźnię Autora. Swoją drogą, ile przedstawień, tyle odnóg oryginału. Trzeba mieć nielichą odwagę, by odtwarzać przeszłość.
Bardzo dobre pisanie.
Pozdrawiam.
Rzeczywiście czasem mnie lęk ogarnia czy podołam... Szczególnie czy mi się uda po pierwsze w sposób myślenia trzynastowiecznej osoby wniknąć, a po drugie oddać go w piśmie tak, by dla osoby z dwudziestego pierwszego wieku ten szlak myśli był nadal interesujący... i tak, pokonanie tego lęku wymaga odwagi. Dziękuję bardzo, za jak zwykle trafny komentarz!
Komentarze (20)
Miłego dnia
Proszę i kobiety też były brane pod uwagę w rozmowach.
Kunegunda w "której mieszała się dzika posoka Arpadów i gorąca krew halicka" umiała zakasać męża sposobem.
A Brzuchaty z nowicjuszami podpala Czechy.
Świetny język i dialogi. Pozdrawiam
Bardzo dobre pisanie.
Pozdrawiam.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania