Historia Miłości Małolaty

#1)

Zaczęło się niewinnie , na początku tylko przyjaźń dzięki mojej przyjaciółce. Chodziłam z ale był tylko ,,zabawką" ( teraz już wiem że nie powinnam tak postępować z ludźmi ale to nie byłam JA ) i zerwałam z nim gdy tylko mi się znudził . Po dwóch tygodniach napisał do mnie Patryk , nie zwracałam na niego uwagi jak na chłopaka tylko przyjaciela. Zapytał czy chcę z nim chodzić , ale ja się nie zgodziłam ( wtedy jeszcze nie wiedziałam dlaczego ale teraz to rozumiem ). Po pewnym czasie znowu się zapytał a ja do niego coś poczułam , coś czego nigdy nie czułam do żadnego chłopaka. Zgodziłam się a z każdym dniem czułam że to ten z którym mogłam bym spędzić całe swoje życie. Nasz związek trwał już drugi tydzień i przyszła pora na pierwsza kłutnie , to wtedy pierwszy raz się pocięłam. do teraz sobie myślę czy to co on mi pisał czyli że też to zrobił, że przypalał sobie rękę zapalniczką ... ale od innych osób słyszałam coś innego , nic takiego nie zrobił a ja cały czas to robię dla niego żeby jemu nic się nie stało ( trochę dziwny rodzaj troski o drugiego człowieka ale ja tak mam ). Mówił że kocha i nigdy nie zostawi ,przysyłał mi piosenki przez które płakałam bo nie mogłam uwierzyć że ktoś się o mnie martwi i wg zwraca na mnie uwagę. Po dwóch miesiącach zrobiłam coś czego nie powinnam, zdradziłam go z jego kumplem. Wtedy myślałam ze to koniec ale on mi wybaczył i nadal chciał ze mną być. Gdy opowiedziałam o wszystkim moim przyjaciółką zazdrościły mi i mówiły że on naprawdę mnie kocha skoro jest starszy i już wie co to MIŁOŚĆ i prawdziwe uczucie. Ja też wiedziałam co to i nawet to czułam. Po ty wszystkim dowiedzieli się o ty moi popiepszeni rodzice. Kazali mi zerwać z nim kontakt i innymi znajomymi którzy według nich mnie psuli i wynosili na złą drogę ... A więc koniec tego związku , koniec mnie ,zaczęłam się ciąć jeszcze bardziej , odcięłam się od znajomych i przyjaciół ... TAK BARDZO MI ZALEŻY ALE CO Z TEGO JEŚLI MA SIĘ POJEBÓW ZA RODZICÓW !!! Nie chcę nikogo innego bo to chłopak który był , jest i będzie dla mnie wszystkim. Może kiedyś los nas jeszcze połączy i będę szczęśliwa jak dawniej

Tylko czy on będzie chciał dziewczynę całą w bliznach ???

Koniec ... chociaż oby żeby nie ... :)