Wiersz jest mega. Natomiast ciut mnie razi taka oklepana maniera wykorzystywania wielkich. To tak jakby obnosić się przed innymi jaki to ja nie jestem oczytany/na. Ale i tak 5
Maniera? Nie... zobacz, wierszyk nie może wykorzystać Kowalskiego, Nowaka czy Wiśniewskiego, bo sens by mu padł. Są tu potrzebne wielkie Nazwiska.
Dziękuję za opinię i pozdrawiam, Rigss.
Hossą wprowadzasz czytelnika do gloryfikacji talentu.
Uderzanie z dołu do góry. Słowa ukryte w meaforach zasmakujesz i zaskoczysz świat.
Rilke ci się pokłoni, a ojciec poezji epickiej zobaczy światło.
aodabsurdzi się Sartre w murze... trzeba istnieć, żeby wybierać wolność, można doznać na sobie samym absurdalności istnienia.
zaległe metafory od wynajmu
(nie tylko ciała)
umorzę... czyli jesteśmy wypożyczeni, wynajęci na chwilę.
Człowiek dostaje narzędzia do tworzenia czegoś i ponosi za to odpowiedzialność.
Pozdrawiam
Jak może odnieść wielki sukces literacki Pan, na którego metafory (metafory= zaległy czynsz od wynajmu ciała i duszy), czeka Pani (podmiot liryczny)?
Ma rozpisać ją w swojej twórczości, to wywoła efekt hossy na literackiej giełdzie, wtedy nawet wielcy ( tu: Rilke, Homer, Sartre) docenią, a nawet zmienią się pod wpływem dzieł tego Pana.
Ot, pycha baby :)
Dzięki, Pasjo. Tak, masz rację, bardziej poważnie potraktowałaś wpis, ale wszystko się zgadza. Pani jest narzędziem, to jej 'wynajmowana' przez pisarza osobowość ( i nie tylko) może bessę odwrócić. Pan zaskoczy wtedy nawet największych mistrzów, jeśli tylko panią rozpisze w swoich utworach.
Wynajmującej próżność na maksa :)))
Ślicznie dziękuję.
Komentarze (26)
Dziękuję Ci.
Pozdro.
I ten emotikon jest jego częścią, tak?
Nie wchodził wierszyk na główną, to ją dodałam, ale... wskazuje kierunek odbioru :)
Dziękuję za opinię i pozdrawiam, Rigss.
Dzięki.
Pozdrawiam.
Uderzanie z dołu do góry. Słowa ukryte w meaforach zasmakujesz i zaskoczysz świat.
Rilke ci się pokłoni, a ojciec poezji epickiej zobaczy światło.
aodabsurdzi się Sartre w murze... trzeba istnieć, żeby wybierać wolność, można doznać na sobie samym absurdalności istnienia.
zaległe metafory od wynajmu
(nie tylko ciała)
umorzę... czyli jesteśmy wypożyczeni, wynajęci na chwilę.
Człowiek dostaje narzędzia do tworzenia czegoś i ponosi za to odpowiedzialność.
Pozdrawiam
Ma rozpisać ją w swojej twórczości, to wywoła efekt hossy na literackiej giełdzie, wtedy nawet wielcy ( tu: Rilke, Homer, Sartre) docenią, a nawet zmienią się pod wpływem dzieł tego Pana.
Ot, pycha baby :)
Dzięki, Pasjo. Tak, masz rację, bardziej poważnie potraktowałaś wpis, ale wszystko się zgadza. Pani jest narzędziem, to jej 'wynajmowana' przez pisarza osobowość ( i nie tylko) może bessę odwrócić. Pan zaskoczy wtedy nawet największych mistrzów, jeśli tylko panią rozpisze w swoich utworach.
Wynajmującej próżność na maksa :)))
Ślicznie dziękuję.
Pozdrawiam.
Hossa jest starsza od fucka, zatem chyba nie.
Dzięki za ciekawy ślad.
Pozdrawiam:)
Fajny koment, Jacom.
Dzięki. :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania