I see you
Utkwionym wzrokiem w niebycie
Spoglądam w dal, za Tobą.
Hamletowskie "być lub nie być"
Tak moje oczy los nas widzą.
I choć trudne bywa niemożliwe,
a niemożliwe realne, to chcę
By już język znalazł drogę,
A palce swoje zadanie ubogie
Tak bardzo lgnę do Ciebie,
Do Twego ciała, chcę je
Mieć, by pielęgnować, chronić
Cię,
bo moje oczy Cię
poznają.
Na żaden byt nie są już wrażliwe
Moje zielone receptory wzroku.
Widzą, co chcę by widziały,
By znalazły niemożliwe, Ciebie
Szukają, wciąż szukają
A moje hybris pozwala,
Żeby być dumnym z tego,
Co oglądają, ogrodów Semiramidy
One wiedzą,
Że to na co zerkają
Jest Tym,
Tym,
Czego pragną, by mieć przed sobą
Zawsze;
Komentarze (2)
"Hamletowskie "być lub nie być"
Tak moje oczy los nas widzą"
Być może jestem nie wyspany i trudno mi się skupić, ale za cholere nie mogę tego rozgryźć co autor miał na myśli. Trójeczka, gdyż wiersz należy do przeciętnych, nie wyróżnia sięniczym szczególnym :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania