Idę do ciebie - jedenasto wersowy wiersz

Dedykuję go mojej koleżance, ze szkolnej ławki.

 

Mówiłeś, że mnie kochasz, że nie możesz beze mnie żyć.

Mówiłeś, także, że mnie nigdy nie opuścisz, a jednak.

Tysiące razem wypitych kaw, a ja głupia myślałam, że cie znam.

Jak naiwna byłam, że ci wierzyłam?

Przed tobą, głąb serca otworzyłam i pozwoliłam, aby zagościła w nim miłość.

A miłość, jest to wielkie słowo i ten, kto je zrozumie, kto raz kochał, więcej kochać nie umie.

Zostały mi tylko po tobie piękne wspomnienia, które w przeciwieństwie do ludzi zostają na zawsze.

To smutne, zdając sobie sprawę jak wielką część mojego życia stanowiłeś, a teraz po prostu cie niema.

Lecz ja, wciąż cię kocham i nie odpuszczę.

Choć leżysz dwa metry pod ziemią w drewnianej skrzyni, wiec, że idę do ciebie.

Zostawiam ten świat ponury, oddając ci siebie, bo żyć już dłużej nie mogę, bez ciebie.

Średnia ocena: 4.1  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Tajemnicza... 27.01.2016
    Ojj.. jakie smutne. Na początku myślałam, że ten mężczyzna odszedł dobrowolnie. A tu lekkie zdziwienie. Moim zdaniem trochę za dużo tego "że"...
    Niestety każdy odchodzi, mimo swojej woli. Dlatego warto szanować, każdą chwilę z bliskimi osobami. Daję mocną 5 :(
  • bighome 27.01.2016
    Tajemnicza... To smutne, kiedy osoba, która daje ci najlepsze wspomnienia staje się jednym z nich :(
  • Tajemnicza... 27.01.2016
    bighome Zgadzam się w stu procentach. Tym wierszem trafiłaś we mnie idealnie. Mam ten sam problem co bohaterka, tylko nie z chłopakiem. :) Jeżeli zajrzysz na mój ostatni post, zrozumiesz o co chodzi. A teraz, życzę powodzenia:
  • Celtic1705 28.01.2016
    Jezu, czuję się dobita. Patrząc na to, w jakim obecnie jestem stanie, czuję się dobita. Mocne pięć. ****
  • Rasia 28.01.2016
    "Mówiłeś, także" - bez przecinka
    "Tysiące razem wypitych kaw, a ja głupia myślałam, że cie znam." - cię*. No i nawiązanie do twórczości Rojka :)
    "a teraz po prostu cie niema." - cię*
    "Lecz ja, wciąż cię kocham i nie odpuszczę." - bez przecinka
    "wiec, że idę do ciebie." - wiedz*
    "bo żyć już dłużej nie mogę, bez ciebie." - tu też bez przecinka, a jeśli w ten sposób ten drugi człon miał zostać zaakcentowany, to przeniosłabym go do nowej linijki, ale jak wolisz :)
    Nie oceniam, bo wiersz wydaje się osobisty, przynajmniej tak wnioskuję po Twoim wpisie na dole. Cóż, powiem tylko, że chyba każdy z nas, choć po czasie się godzi, do końca własnego życia gdyba, jakby to było inaczej, gdyby ktoś bliski żył i ma za złe, że inni odchodzą.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania