Nie moje klimaty, jednakże opowiadanie dobrze napisane. Ciekawie ujęte w słowa.
Jedyne czego mogłabym się doczepić, to moim zdaniem od tego zdania: "Poprawiła niezgrabnie leżące na drewnianej podstawce kartki, po czym szukając wzrokiem pierwszego zdania, zaczęła się denerwować, ponieważ jej wzrok nigdzie nie potrafił odnaleźć wśród plików kartek tej jednej pierwszej strony." - powinien zaczynać się nowy akapit ;)
Poza tym nic mi się nie rzuciło specjalnie w oczy. Osobiście brakowało mi jednak takiego WOW, czegoś zaskakującego. Akcja była jednak raczej statyczna, tak więc przymykam na to oko. Pozdrawiam i życzę dużo weny :)
Anonim19.09.2015
Rasia, dziękuję ci bardzo, przyznaję rację z akapitem. Zaraz go zrobię, w sumie w moich planach nawet nie było wielkiego zakończenia, a raczej chciałam utrzymać tekst "normalnym tempie", taki mały eksperyment :) Dziękuję jednak za komentarz i opinię ^^
"Dobry wizerunek to podstawa – to jej powtarzano w kółko, zanim dostała się tutaj, tuż przed scenę, na której miała wystąpić." - "to powtarzano jej w kółko" zabrzmi troszeczkę lepiej, nie uważasz?
"Mężczyzna otwarł przed nią drzwi. " - jest to poprawna forma, ale w moim odczuciu lepiej zabrzmi po prostu "otworzył". "Otwarł" to taka, trochę rzadziej używana wersja.
"Zobaczyła scenę, zobaczyła dwóch ludzi stojących na niej." - błąd powtórzenia, jak myślę. Dwa takie same słowa w jedym zdaniu nigdy nie zabrzmią dobrze. Poza tym, nie "dwóch", tylko "dwójkę" ludzi.
Poza tym tekst podoba mi się. Niekiedy w zdaniach "coś" mi nie pasowało, jednakże... chyba po prostu tak mam. Nie wspomniałam więc już o tym.
4,5. (zostawiam jednak 5, nie mam innej opcji)
Heh, sama użyłam dwa razy "poza tym". Popełniłam błąd uprzednio nie czytając swojego komentarza, przepraszam.
Anonim19.09.2015
Panderlul, błędy już poprawione, niezmiernie dziękuję za ich wytypowanie! Tekst sam w sobie także był dla mnie wyzwaniem w dosłownym tego słowa znaczeniu ^^" dlatego może jest ciężki w odbiorze, jednak i tak bardzo się cieszę, że się podobał.
Nie masz za co przepraszać, to nic złego, a ja nawet nie zwróciłam na to uwagi :)
ten jej opis, ta sztuczność zachowania, często się tak dzieje z ludzmi dla tego nie zauważamy i nie możemy im pomóc, a później jest już za puśno na jaki kolwiek ruch z naszej strony
jestem ciekawa dla czego ona była na tej scenie i jaki miał być cel tego przemówienia ale rozumiem, że tak miało być, bo to wtapia się w myślenie i zachowanie bohaterki, oceniam na 4
Anonim19.09.2015
levi, wszelką interpretację pozostawiam czytelnikom ;)
Proponowałabym jednak zadać sobie jedno pytanie: czy ona chciała tam być?
Dziękuję za komentarz i opinię !
Znalazłam coś jeszcze.
"Dlatego nogi, choć nigdy nie miały na sobie szpilek, teraz napuchły od zbyt małego rozmiaru." - czy przypadkiem nie powinno się użyć słowa "stopy", zamiast "nogi"?
Panderlul, oferuję dogodną pensję, elastyczne godziny pracy, oraz obiady babci w czasie przerw, chętna? :D
A tak poważnie, to naprawdę dziękuję, sama staram się już uważać na to co piszę i czytać opowiadania siedząc z notatkami i sprawdzając, jednak nie wszystko moje oczy są w stanie zobaczyć. Zaczęłam zwracać uwagę na to jak piszę ponad dwa tygodnie temu, jak zarejestrowałam się na opowi, dlatego wasze komentarze z błędami są dla mnie naprawdę ważne. Choć jestem w tym zielona, takie wytykanie błędów mi przynajmniej dodaje motywacji, aby było ich jak najmniej.
Efria Hm, oferta całkiem kusząca. Przyjmujesz uczniów szkoły podstawowej do pracy? To chyba przestępstwo! :')
Anonim20.09.2015
Panderlul, i ta chwila gdy uświadamiasz sobie, że ty zaczynasz studia, a poprawia twoje opowiadanie uczeń z podstawówki ;'( Wiedziałam, że jestem dzieckiem zamkniętym na świat, ale żeby aż tak? No dałaś mi nieźle w pysk xd Jednak przyznaję się bez bicia - moja wiedza jest gorsza od tej z podstawówki, ALE! Efria zaczyna być pilną uczennicą i się stara, a to chyba można zaliczyć jako taki mały pozytywny punkcik w tym wszystkim
Efria Ale, heh. Cóż, nie jest źle. To tylko szczegóły, które umykają i mi. Jednakże łatwiej jest oceniać i wyłapywać niedogodności u kogoś, niż u samej siebie.
Anonim20.09.2015
Sądzę, że wszystkiego można się nauczyć, ty też pewnie się uczyłaś, zarówno jak u siebie szukać błędów jak u innych. Dlatego w tym jesteś o wiele do przodu ode mnie :D Oczywiście, nie będę użalać się nad sobą i tym bardziej, żebyś mnie źle nie zrozumiała - płakać i zgrzytać zębami i wyklinać wszystkich wokoło. Nie, nie jestem taką osobą, bardziej traktuję to jako interesujące wyzwanie :D
Za sam tytuł dam 5, ponieważ kocham szpilki XD No i nie znoszę publicznych wystąpień, więc w pewien sposób trafia to do mnie w dwójnasób :) Z jakichś drobnych błędów to tu bym zmieniła szyk zdania: "Z każdym ruchem obcisłej do kolan spódnicy, która utrudniała oddychanie" => "Z każdym ruchem obcisłej spódnicy do kolan, która utrudniała oddychanie". Czasem dobrze jest zostawić czytelnikom wolną przestrzeń do interpretacji i tutaj się to również sprawdziło :)
Anonim20.09.2015
Alfonsyna, dziękuję. Ja także kocham szpilki i nie znoszę wystąpień publicznych ;)
Kilka błędów stylistycznych się znalazło, ale opowiadanie czyta się z przyjemnością. ;) Jedyne do czego mogłabym się przyczepić i raziło mnie w oczy.. ---> "tą reakcję", powinno być tĘ reakcjĘ. Ode mnie zasłużone 4 ;)
Fajne szkoda, że nie jestem dziewczyną, może bardziej by mnie poruszyła ta sytuacja, bo domyślam się, jakie emocję musiały buzować w tej dziewczynie na scenie.
Anonim20.09.2015
Musze pomyśleć nad wersją dla mężczyzn - może coś innego? :3
Komentarze (21)
Jedyne czego mogłabym się doczepić, to moim zdaniem od tego zdania: "Poprawiła niezgrabnie leżące na drewnianej podstawce kartki, po czym szukając wzrokiem pierwszego zdania, zaczęła się denerwować, ponieważ jej wzrok nigdzie nie potrafił odnaleźć wśród plików kartek tej jednej pierwszej strony." - powinien zaczynać się nowy akapit ;)
Poza tym nic mi się nie rzuciło specjalnie w oczy. Osobiście brakowało mi jednak takiego WOW, czegoś zaskakującego. Akcja była jednak raczej statyczna, tak więc przymykam na to oko. Pozdrawiam i życzę dużo weny :)
"Mężczyzna otwarł przed nią drzwi. " - jest to poprawna forma, ale w moim odczuciu lepiej zabrzmi po prostu "otworzył". "Otwarł" to taka, trochę rzadziej używana wersja.
"Zobaczyła scenę, zobaczyła dwóch ludzi stojących na niej." - błąd powtórzenia, jak myślę. Dwa takie same słowa w jedym zdaniu nigdy nie zabrzmią dobrze. Poza tym, nie "dwóch", tylko "dwójkę" ludzi.
Poza tym tekst podoba mi się. Niekiedy w zdaniach "coś" mi nie pasowało, jednakże... chyba po prostu tak mam. Nie wspomniałam więc już o tym.
4,5. (zostawiam jednak 5, nie mam innej opcji)
Nie masz za co przepraszać, to nic złego, a ja nawet nie zwróciłam na to uwagi :)
jestem ciekawa dla czego ona była na tej scenie i jaki miał być cel tego przemówienia ale rozumiem, że tak miało być, bo to wtapia się w myślenie i zachowanie bohaterki, oceniam na 4
Proponowałabym jednak zadać sobie jedno pytanie: czy ona chciała tam być?
Dziękuję za komentarz i opinię !
"Dlatego nogi, choć nigdy nie miały na sobie szpilek, teraz napuchły od zbyt małego rozmiaru." - czy przypadkiem nie powinno się użyć słowa "stopy", zamiast "nogi"?
A tak poważnie, to naprawdę dziękuję, sama staram się już uważać na to co piszę i czytać opowiadania siedząc z notatkami i sprawdzając, jednak nie wszystko moje oczy są w stanie zobaczyć. Zaczęłam zwracać uwagę na to jak piszę ponad dwa tygodnie temu, jak zarejestrowałam się na opowi, dlatego wasze komentarze z błędami są dla mnie naprawdę ważne. Choć jestem w tym zielona, takie wytykanie błędów mi przynajmniej dodaje motywacji, aby było ich jak najmniej.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania