imbecyl
nie ufam morzu więc stoję na brzegu
fale kuszą moje stopy
oczy próbuję zaspokoić zachodem słońca
ale moje ciało nie daje za wygraną
chce być całe mokre
w końcu nie wytrzymuję
idę
kostki kolana biodra ramiona w wodzie
idę
topię się
wołam Boga
a on do mnie
przecież nie umiesz pływać
idiotko
Komentarze (14)
Od strony technicznej: "fale kuszą moje stopy
oczy próbuję zaspokoić zachodem słońca
ale moje ciało nie daje za wygraną" - zbytnie dookreśleń ie podmiotu, do tego podwójne - razi.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania