Tak jak i ja Yanko, nie lubię wojny, ale jestem realistą i wiem, że na razie jeszcze wojny muszą być. Tak jak muszą być państwa. Wprawdzie mentalnie jestem bezpaństwowcem, ale skoro te państwa nadal są to trzeba o nie dbać. O harmonię wewnętrzną. I przede wszystkim najpierw o samych siebie, a dopiero potem o obcych bo inaczej nic z tego nie będzie. Jak w samolocie. W razie czego najpierw zakładamy maskę sobie, a dopiero później dzieciom. Tak, masz się czego bać Yanko, jeżeli chodzi o nick po tym komentarzu. A i ja też się dziwię, że jeszcze nie zdjęli tego tekstu, w końcu na tym portalu powiewa obca flaga. Jakoś nigdy nie przyszło panu adminowi umieszczenie polskiej flagi, a przecież wielu Polakom też źle. Od wypłaty do wypłaty, w kredytach, często bez własnego mieszkania, w kilkuletnich kolejkach do lekarza. Sponiewierani, umęczeni, zniechęceni.Rzadko albo wcale zdarza mi się napisać tekst choćby lekko zaangażowany hmmm, politycznie, ale coś się we mnie gotuje, kiedy patrzę na to, co się dzieje. Tępy antyrosyjski zapał bez rzetelnej wiedzy, o co tak naprawdę chodzi.
Nachszon, Niebezpieczne, co głosisz - te prawdy oczywiste - obiektywne. Nie tam, że ogólnie, ale tutaj, lokalnie... Ja milczę. Są ludzie którzy uznają Nachszona za autorytet - zwichrowałeś im światopogląd a yankowe poparcie... - yanka tu nie lubią...
Nachszon, zanim przeczytałam Twoją odpowiedź do Yanko, miałam zamiar dopytać o relację Autora z narratorem tego żałosnego paszkwilka - pseudowilka. No ale już nie muszę.
Wot i durne polaczki - skąd my to znamy?
Epatujesz już mocno nieaktualnym porzekadłem: Niech tam każdy swoją rzepkę skrobie.
Nic nam nie dał akces do UE czy NATO?
A gdyby Ukraina była ich członkiem, Rosja by ją zaatakowała?
Oczywiście przynależność do struktur kosztuje. Składki, prawodawstwo itp. zależności. Ale co łatwiej złamać: jeden kij czy ich wiązkę?
Empatia jest jedną z nici sznura, który w kupie trzyma wiązkę różnych flag. W ten sposób ucieka się od nacjonalizmu, bezpaństwowcu, który tej flagi akurat nie lubi.
Wiesz, są fora z rosyjską flagą. Pozbędziesz się dyskomfortu.
Wrotycz, Wszystkie sztandary... - była taka płyta Guernica y Luno...
Podkreślam iż to cytat!:
"Wszystkie sztandary tak mocno już zostały splamione krwią i gównem, że najwyższy czas byłoby nie mieć żadnego"
Wszystkie sztandary tak mocno już zostały splamione krwią i gównem, że najwyższy czas byłoby nie mieć żadnego"
Pomyśl tylko, że jeszcze sto lat temu i dwieście, i trzysta ludzie mogli marzyć o kilkuletnich kolejkach do lekarza, bo nie było darmowej służby zdrowia. A teraz rach, ciach, roczek, dwa zleci jak z bicza strzelił i już jesteś przyjęty.
Wrotycz Zanim wypuściłem opko na portal pokazałem je żonie. Podsumowała: "Zobaczysz, że wyślą Cię na portal z rosyjską flagą". Szkoda, że beczysz przewidywalnym głosem stada baranów. Po kim jak po kim, ale po Tobie spodziewałbym się wyważonej negocjacyjnej wypowiedzi środka. I to jest Moja Droga żałosne, a nie opko. Drugą smutną rzeczą jest kradzież. Kradłem w życiu, ale nigdy cudze pomysły czy wypowiedzi. Jeżeli posługuję się cudzą sceną, cudzą myślą w komentarzach to albo podaję źródło, albo piszę np. "gdzieś tam ktoś powiedział, że...". Tak, znam przypowieść o tym jak jeden patyk można złamać, ale wiązkę już nie tak łatwo. Bardzo lubię "Prostą historię", którą uważam za film genialny. I to jest druga żałosna rzecz. Nie staraj się wydawać innym mądrzejsza niż naprawdę jesteś.
Abbie Faria Kamuwan, ani maskim, sze kol milchama tamid raa. Ani choszew, sze achszaw, ba rega hazot, Ukraina cricha kodem kol et ha chochma szel nasi we bichlal et chochma szel memszala szela. Me eifo iwrit?
Nachszon ani lo lomed kewar mizman. ani racita lichtow bli "ha", awal ... ani racita lihjot tow joter:) .
jesz li beaja mataj be mataj ba ... mi / me -- Ha kurs haja be ir szeli, ba keren.
"2) Jeżeli siedzisz w gównie po uszy, siedź cicho"
(Nachszon - koment z dnia 6 stycznia 2019)
A gównem jest użalanie się nad stratą finansową w wyniku działań pomocowych ludzi wrażliwych na cudzą krzywdę. Wyśmiewanie ich postaw w karykaturze.
Nacjonalizmem jest upychanie na każdym kawałku realnej czy wirtualnej przestrzeni swojej (!) flagi.
Wiadomo gdzie mieszkamy i jaki język obowiązuje na tym portalu.
Solidarność z krajem i narodem napadniętym przez Rosję, taka zwykła, wizerunkowa, przejawia się w umieszczeniu jego flagi.
Sugerowanie, że wyjdzie nam to bokiem, że stracimy, jest uruchamianiem wiadomego instynktu.
A co do kradzieży... no szok :)
Od Ezopowej bajki (teraz właśnie sprawdziłam genezę) i jej rozlicznych parafraz minęły wieki. Grecy, Chińczycy, Etruskowie, Rzymianie... sama ją poznałam dziecięciem będąc. Chyba z jakiś słowiańskich klechd.
Niemniej przepraszam Ezopa i Ciebie za niezamierzoną kradzież uniwersalnej prawdy.
Tak mocno dzisiaj ważnej, kiedy 20 km od polskiej granicy wybuchają bomby, giną ludzie.
Ale my, my wszyscy Polacy, wg Twojej diagnozy sytuacji, najpierw powinniśmy zabezpieczyć wszystkie nasze interesy i dopiero będąc narodem składającym się wyłącznie z wypoczętych i szczęśliwych obywateli uszczknąć trochę czasu i kasiory ze stanu konta, aby móc pomagać.
Abbie Faria Slicha, szeani one kach meuchar, aval ni po, be portal, leitim rechokot. Ba keren o ba kerem (n/m)? Brechow lo kach chaszuw eich ata omer - ba, be, mi, me. Gam beisrael leanaszim rabim jesz beaja im ze. We chuc mi ze im ata kotew, ata jachol lichtow pszut rak ot "b" o "m" bli sijomet. Lama hifsakta limud? Harej haiwrit hi sapa jafa bijoter beolam mikol hasafot:). Ma ata choszew kszekotew "nakia mi leumanot". Ma zot omeret? Ze nire kcat mesukan.
Wrotycz A widzisz, nie widziałem, że to bajka i to bardzo znana. Byłem przekonany, że to wymysł autorów scenariusza. Trochę szkoda, bo dobrze było mi z tą wiedzą. Trochę, ponieważ za jakiś czas zapomnę i znowu będę myślał, że to jednak z filmu. Wobec własnej przestrzeni jestem bezwzględnym despotą; buduję ją tak, aby było mi dobrze i wygodnie nawet za cenę nieszkodliwego fałszowania rzeczywistości. Co do gówna miałem Ci odpisać, że jeżeli ktoś tu w ogóle siedzi w gównie, to na pewno nie ja. Ale wtedy pojawił się koło mnie ktoś, kto zjawia się od dziecka, niewidzialny, ale mocno wyczuwalny i pokręcił przecząco głową.
- A więc jednak siedzę w gównie? - zapytałem.
Ten ktoś, czy raczej to coś przytaknęło.
- Zatem mają rację?
To coś zaprzeczyło.
- No to co? - zapytałem zniecierpliwiony.
Milczało. Myślałem. I nagle stuknąłem się w czoło. Zapytałem, czy dobrze myślę.
Coś się uśmiechnęło.
Biorąc pod uwagę Wrotycz zagęszczenie głupoty, miernoty i braku wyobraźni pod tymi dwoma tekstami, rzeczywiście siedzę w gównie po uszy. Tylko, że ja się wykąpię, a gówno nadal pozostanie gównem.
Tak się zastanawiam, jaki to cel przyświecal Sowietom, ze zdecydowali się uderzyć na Ukrainę? W sieci wrze od odpowiedzi i nowych map...
Nie wiem, w jakim kraju (ale ty pewnie wiesz)najpierw ratuje się siebie, a jak wystarczy czasu, to i dzieci, bo u nas jest odwrotnie, najpierw ratujemy dzieci... taki instynkt.
Nie podoba mi się ten tekst. Odarty z człowieczeństwa.
MartynoM, W każdym kraju, w niemal każdej trochę poważniejszej linii lotniczej, kiedy wsiądziesz do samolotu usłyszysz opis procedur bezpieczeństwa. Wtedy pada tekst: "Jeżeli ciśnienie w kabinie spadnie, maski wypadną automatycznie. Najpierw zakładamy maskę sobie, a potem dzieciom". No ale niektóre matki Polki są wyjątkowe i rzeczywiście, gdyby leciały takie jak Ty samolotem, zrobiłyby odwrotnie. I wtedy byłyby nagłówki w gazetach: "Tylko dzieci bohaterskich Polek nie przeżyły, reszta niestety przeżyła"
MartynaM Nie wierz wszystkim. To fałszywe bożki. Tylko ja jestem Prorokiem Mesjaszem. Trzymaj się mnie, a na pewno zginiesz. I zostaniesz Świętą Męczennicą.
Skandal, jak się kogoś obsra, to ten ktoś może się potem umyć. Jak się kogoś zabije np. tylko dlatego, że jest Rosjaninem, to już ten ktoś nie może się już zmartwychwstać. Jakoś nie czuję, abym kogokolwiek obsrał, ale czasem człowiek czuje wszędzie gówno, a się okazuje że ma je na twarzy pod nosem.
w Polakach narastają nastroje nacjonalistyczne. Nawet u mnie na zadupiu pojawiają się Ukraińcy i ludzie gadają. Wielu Ukraińców otrzyma pomoc, wielu też będzie bitych, niezależnie od tego, czy zasłużyli, czy tylko ludzie ulegli instynktowi nienawiści.
Niezależnie od tego, podobnie jak autor, uważam, że od złej strony się za to zabraliśmy. I co niektórzy ludzie i rząd, który liczy na poprawę wizerunku i pieniążki z Unii.
Wojna się skończy, nasza pomoc, mam nadzieję, nie zostanie zapomniana, ale dużo nas to będzie kosztować, a wiele rzeczy będzie nieodwracalnych.
Moi Drodzy, wszystkim Wam odpowiedziałem tekstem "Komentarz do tekstu "Instynkt"". Do części Waszych komentarzy odniosę się dodatkowo indywidualnie. Dziękuję za wpisy.
Komentarze (39)
Wot i durne polaczki - skąd my to znamy?
Epatujesz już mocno nieaktualnym porzekadłem: Niech tam każdy swoją rzepkę skrobie.
Nic nam nie dał akces do UE czy NATO?
A gdyby Ukraina była ich członkiem, Rosja by ją zaatakowała?
Oczywiście przynależność do struktur kosztuje. Składki, prawodawstwo itp. zależności. Ale co łatwiej złamać: jeden kij czy ich wiązkę?
Empatia jest jedną z nici sznura, który w kupie trzyma wiązkę różnych flag. W ten sposób ucieka się od nacjonalizmu, bezpaństwowcu, który tej flagi akurat nie lubi.
Wiesz, są fora z rosyjską flagą. Pozbędziesz się dyskomfortu.
Podkreślam iż to cytat!:
"Wszystkie sztandary tak mocno już zostały splamione krwią i gównem, że najwyższy czas byłoby nie mieć żadnego"
Wszystkie sztandary tak mocno już zostały splamione krwią i gównem, że najwyższy czas byłoby nie mieć żadnego"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Guernica_y_Luno_(zesp%C3%B3%C5%82_muzyczny)
- źródło, choć ja znałem bliżej, ale podaję, żeby nie było wszystko na mnie...
jesz li beaja mataj be mataj ba ... mi / me -- Ha kurs haja be ir szeli, ba keren.
(Nachszon - koment z dnia 6 stycznia 2019)
A gównem jest użalanie się nad stratą finansową w wyniku działań pomocowych ludzi wrażliwych na cudzą krzywdę. Wyśmiewanie ich postaw w karykaturze.
Nacjonalizmem jest upychanie na każdym kawałku realnej czy wirtualnej przestrzeni swojej (!) flagi.
Wiadomo gdzie mieszkamy i jaki język obowiązuje na tym portalu.
Solidarność z krajem i narodem napadniętym przez Rosję, taka zwykła, wizerunkowa, przejawia się w umieszczeniu jego flagi.
Sugerowanie, że wyjdzie nam to bokiem, że stracimy, jest uruchamianiem wiadomego instynktu.
A co do kradzieży... no szok :)
Od Ezopowej bajki (teraz właśnie sprawdziłam genezę) i jej rozlicznych parafraz minęły wieki. Grecy, Chińczycy, Etruskowie, Rzymianie... sama ją poznałam dziecięciem będąc. Chyba z jakiś słowiańskich klechd.
Niemniej przepraszam Ezopa i Ciebie za niezamierzoną kradzież uniwersalnej prawdy.
Tak mocno dzisiaj ważnej, kiedy 20 km od polskiej granicy wybuchają bomby, giną ludzie.
Ale my, my wszyscy Polacy, wg Twojej diagnozy sytuacji, najpierw powinniśmy zabezpieczyć wszystkie nasze interesy i dopiero będąc narodem składającym się wyłącznie z wypoczętych i szczęśliwych obywateli uszczknąć trochę czasu i kasiory ze stanu konta, aby móc pomagać.
Dickens Cię pozdrawia z pewnej Opowieści ...
- A więc jednak siedzę w gównie? - zapytałem.
Ten ktoś, czy raczej to coś przytaknęło.
- Zatem mają rację?
To coś zaprzeczyło.
- No to co? - zapytałem zniecierpliwiony.
Milczało. Myślałem. I nagle stuknąłem się w czoło. Zapytałem, czy dobrze myślę.
Coś się uśmiechnęło.
Biorąc pod uwagę Wrotycz zagęszczenie głupoty, miernoty i braku wyobraźni pod tymi dwoma tekstami, rzeczywiście siedzę w gównie po uszy. Tylko, że ja się wykąpię, a gówno nadal pozostanie gównem.
Nie wiem, w jakim kraju (ale ty pewnie wiesz)najpierw ratuje się siebie, a jak wystarczy czasu, to i dzieci, bo u nas jest odwrotnie, najpierw ratujemy dzieci... taki instynkt.
Nie podoba mi się ten tekst. Odarty z człowieczeństwa.
Niezależnie od tego, podobnie jak autor, uważam, że od złej strony się za to zabraliśmy. I co niektórzy ludzie i rząd, który liczy na poprawę wizerunku i pieniążki z Unii.
Wojna się skończy, nasza pomoc, mam nadzieję, nie zostanie zapomniana, ale dużo nas to będzie kosztować, a wiele rzeczy będzie nieodwracalnych.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania