Introwertyzm

Czy naprawdę nikt tego nie rozumie?

Czy naprawdę nikt tego nie pojmuje?

Czy naprawdę nikt, tego nie ujmuje…

W kilka tych najważniejszych słów?

Bo czym właściwie jest Introwertyzm?

 

Tak daleko, poza mym zasięgiem,

Znajdują się pewni ludzie;

Ludzie, zwani Ekstrawertykami…

Ich mózgi tak daleko, tak odległe…

Że zupełnie nie rozumiem ich.

 

Bo kimże jest Introwertyk w popkulturze?

Nie chcesz iść ze znajomymi na imprezę się zabawić,

Ale wolisz spędzić ten czas z serialem czy książką,

Albo spędzić wieczór z tą jedną, wyjątkową osobą?

I mówisz, że jesteś Introwertykiem?

 

W takim razie, ja, powiem ci,

Że jesteś chory na umyśle…

Że powinieneś się leczyć…

Że ktoś taki jak ty,

Powinien urodzić się psem.

 

Nie lubisz, gdy na dworze pada deszcz?

Nie lubisz spotykać się z tłumami?

Lubisz czasami być zupełnie sam?

Więc do pokoju bez drzwi i okien…

… brutalną siłą cię wepchniemy!

 

Więc ja wam wyjaśnię…

Ja wam wszystko wyjaśnię!

Tylko proszę, dajcie mi czas,

Abym mógł później się schować,

Jeżeli mnie nie zrozumiecie!

 

Introwertyzm…

…jest chorobą, którą trzeba leczyć,

Lecz zrozumcie mnie,

Że ta choroba ma swój kres,

A jej końcem bynajmniej nie jest,

Sztuczny Ekstrawertyk!

 

Istnieją typy dwa Introwertyków!

Typ pierwszy: Introwertyk przepełniony cierpieniem,

Czyli Introwertyk chory,

Typ drugi: Introwertyk przepełniony radością,

Czyli Introwertyk zdrowy.

 

Introwertyk chory…

To ten, którego zmuszacie by szedł na imprezę,

Oraz ten, dla którego nie dajecie ani chwili przerwy,

By mógł pozostać sam, albo skulić się w kącie pokoju,

I płaczem lub talentem wyrzucić z siebie emocje.

 

Introwertyk zdrowy…

To ten, który może się wypłakać,

I wie, że ma tę kilka osób,

Którym może powiedzieć wszystko,

Osób, które może kochać, oraz które kochają go.

 

Jak więc uleczyć Introwertyka chorego?

Najpierw trzeba dać mu czas,

By wszystko sobie przemyślał,

A później pozwolić mu,

Aby sam wybrał, komu właściwie zaufa.

 

Introwertycy, często są utalentowani,

Choć oczywiście nie tylko oni,

Umieją tworzyć, pisać, śpiewać, malować,

I wiele, wiele innych,

Ale nikt tego nie dostrzega.

 

Bo jak on…

Ten ciamajda klasowy…

Ten jebany kozioł ofiarny…

Ten zeszmacony niedojeb...

Mógłby zrobić TO?

 

Jak mógłby napisać książkę?

Jak mógłby namalować obraz?

Jak mógłby zaprojektować budynek?

Jak mógłby zaśpiewać taką piosenkę?

Skoro nigdy nie chodził na imprezy?

 

Tym właśnie są Introwertycy:

Wrażliwymi, czującymi osobami,

Otwartymi na niewielu,

Pragnącymi wyrazić samych siebie,

Ludźmi…

 

Nie zwierzętami…

Nie idiotami…

Nie chorymi na umysł…

Lecz po prostu ludźmi,

Którym także należy się miłość!

 

Więc proszę… zrozumcie nas… nas introwertyków… nas Ludzi…

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (8)

  • Johnny2x4 11.09.2016
    5 i podpisuję się pod tym. Jestem silnym introwertykiem. Rozumiem doskonale przekaz.
  • ZielonyAndy 11.09.2016
    Łoł... pierwszy raz tak szybko dostaje komentarz :) No cóż, Coma - ,,Leszek Żukowski'' plus moje własne odczucia, zrobiły dobrą robotę :)
  • Johnny2x4 11.09.2016
    ZielonyAndy :) Fajnie Ci to wyszło
  • agamiecz 11.09.2016
    Pierwszy raz czytałam coś Twojego i naprawdę się postarałeś jestem pod wrażeniem!!! Tak dalej punktów 5
  • ZielonyAndy 11.09.2016
    Dziękuje!
  • MałaCzarna 11.09.2016
    Świetne ! Uświadamiające...
  • ZielonyAndy 11.09.2016
    Na takie tematy, ludzi trzeba uświadamiać :) Rozumiem że 5 jest?
  • Freya 12.09.2016
    Widzisz, MałaCzarna też jest intro...;-)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania