Ja Jeden

Usiadłem na ziemi, pośród traw morzu.

Spojrzałem przed siebie, ujrzałem dwa ruczaje,

A w nim, dwie ryby, dwa srebrne mintaje.

I tylko ja samotny pozostaje w mym łożu.

 

Wzniosły się w błękit, dwie małe sikorki,

I jęły zataczać nade mną okręgi,

Próbując pomóc, w uczuciu mej męki,

Dwa krety pode mną dwa ryją dołki.

 

A ja jeden, się na świecie ostałem.

Ja jeden, jedyny w swoim rodzaju.

I choć życie całe zmarnowałem,

 

Zaczekam chwile na jego skraju.

Może zobaczę moją bratnią duszę?

Choć może na próżno się tutaj tuszę…

Średnia ocena: 2.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Neurotyk 01.12.2016
    Powrót po 10 miesiącach. Dobry. Wiersz ma swoje rekwizyty, fajnie 4:)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania