Jak Dawid z Goliatem - walka o miłość

Na placu boju zostaliśmy sami

Z góry na porażkę skazani

Zasłaniam oczy, lecz wciąż Twą twarz mam przed oczami

Wszyscy wkoło są tylko biernymi widzami, bez duszy pustymi marionetkami

I wiesz co Ci powiem?

Czasami, z ronionymi łzami, zdaję sobie sprawę, że nie opiszę tego słowami

 

Rzucamy na szale wszystko, co mamy, wszystko to, o co tak bardzo dbamy

Mijają dni, godziny, lata, a dla mnie każda sekunda bez Ciebie to nieoceniona strata

Bo wiesz...

Tak niegdyś mawiał mój tata - "byś zawsze walczył jak Dawid i pokonał złego Goliata"

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania