Jedna z niezliczonych dróg na których powstawał dekalog i mściwy bóg.
Wygląda na to, moim nieskromnym zdaniem, że fundamenty pod chrześcijańskie wartości wylewali poganie.
Wskazują na to poniższe wybrane fragmenty spowiedzi żegnających się z cudem życia i cudownym światem, tworem jak się okazuje nie tfurcy(!), a wysiłkiem licznych, przedbiblijnych bogów, malowanych na wzór i podobieństwo Egipcjan, a wcześniej Sumerów.
A są takie:
-Nie zgrzeszyłem przeciwko ludziom
-Nie spowodowałem cierpienia żadnego człowieka
-Nie przeklinałem żadnego człowieka
-Nie starałem się, by moje imię pojawiało się dla zaszczytu
-Nie myślałem pogardliwie o Bogu
-Nie robiłem rzeczy, których brzydzą się bogowie
-Nie kradłem ofiar ze świątyń
-Nikogo nie zabiłem
-Nie kradłem
-Nie popełniłem gwałtu
-Nie wypowiadałem kłamstwa
-Nie przeklinałem
-Nie kładłem się z cudzą żoną
-Nie byłem głuchy na słowa prawdy.
-Król, który wówczas rządził nie miał przeciwko mnie żadnego oskarżenia.
Są tu nakazy czczenia boga i oddawania mu darów (Czestochowa pełna takich, długoPIS to różaniec ofiarował).
Wskazania i nakazy układania porządku społecznego, niemal takie jak je Mojżesz rozpisał w kamieniach: nie kradnij, nie zabijaj, nie ruszaj cudzej szparki, nie gadaj "ryży" na syna bożego, świadectwa mściwego nie dawaj, świętuj święta. co boskie bogu, a faraonowe faraonowi.
Summa summarum, te zasługi, przypisywane przez dostojne tęgości ich malowanemu, są o całe niebiosa przesadzone.
Może najwyzszy czas odstawić to opium przez lud.
Komentarze (8)
Może źle, że wdepnął w ten tekst. Tu jest o milowaniu bliźniego, a ponieważ dowiedział się, że od pogan to zacznie to przykazanie olewać. Moze już jest na tej ścieżce...
Fałszywe swiadectwo już daje, a to grzeszne śmiertelnie.
On jest z tych wyznawców, dla których "Jezus nie był Żydem, tylko Polakiem!" - jak krzyczała jedna wyznawczyni. No i miłosierdzie jest zastrzeżone do swoich wyznawców. Wszyscy inni są "wrogami religii", których trzeba zniszczyć.
PS. Ale żeby o tym wiedzieć, trzeba prosto stać i wiedzę zdobywać, czytać, a nie bałwochwalczo padać na kolana.
Ja osobiście zgadzam się z Twoim tekstem, a jeszcze bardziej z powyższą opinią Zdzisława B.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania