Jedno życzenie
Do tamtej restauracji przy Jerozolimskich
weszła para, obleczona w nagość.
Podeszła do nich kelnerka, w której włosach
gawrony uwiły kaplicę
ze strzępów humanitaryzmu.
Wdali się w dyskurs
,,Podzielić czy rozdzielić,
Napisać czy podrzeć’’.
,,A może by tak
Oddychać tylko
powietrzem znad Mazur’’?
Nadbiega policjant
przynosząc skargi
przeciw logicznym igraszkom
bo przecież cesarz
czyta wyłącznie teczkową czerwień.
Jedno moje życzenie
niech stronniczość
zostanie pochowana w gajach
z różańcowych paciorków.
Komentarze (22)
Gdybym miała za chwilę zemrzeć, to z tą strofą.
WSTYDŹCIE SIĘ!!!!
Bo własnymi wynalazkami się głównie zajmują.
Najczęściej szalenie udanymi.
Kiedy tak dobry wiersz przechodzi bokiem, a płodami gniotowymi w poezji i prozie się zajmują.
To idealny obraz poziomu i bezbolesne kolesiostwo.
Nie powiedziałabym, że szukam doskonałości a nawet wprost przeciwnie - boli mnie niezmiernie, że w świecie, akceptującym pozornie kreatywność oraz głoszącego powrót do indywidualności wciąż propaguje się swego rodzaju konformizm typu: napisz coś wstrząsającego, stwórz z wiersza miniaturę prozaiczną a świat będzie twój. Z jednej strony jakby zamykało się pewną drogę osobom, które naprawdę mają w sobie potencjał, ale są z góry odrzucane przez swoją delikatność i emocjonalność, która w odczuciu ,,profesjonalistów'' spłyca odbiór danego utworu a z drugiej - uczymy się pisać w sposób wyważony, obskuryczny, tak aby rozwijać zmysł interpretacyjny wśród czytelników i mieć ubaw z tego jak podchodzą do danej sytuacji lirycznej czy tegoż podmiotu. Poezja to także szkoła kreatywnego myślenia i otwierania umysłów na nowe, niespotkane dotąd możliwości; to schizofreniczna kategoria, w której ,,ja'' czy ego to kot, ksiądz czy nawet róża w jednym i tym samym momencie trwania.
Pasuje tu jak ulał.
Masz potencjał. Nie wszystko i nie każdemu się spodoba.
Czasem szczegóły, a czasem ogóły o tym decydują
Ale możliwości to ja akurat wyczuwam, choćżem nie drukowany i nie licencjonowany.
Niektórzy się silą. Na oryginalność, albo szokowanie.
Ale tu się ich granica kończy, a przekraczają ją tylko dla śmieszności.
Tu tak nie jest.
Pozdrówka.
Nie bądź żyła, panda pińć :]
Pomijając, że nie daję tu ocen, to za ten, jedynkę?!
Tu są prawdziwe jaja z ocenami. I w jedną i drugą stronę.
pushczyk
No, ale 5. Sporo punktów zaczepienia do rozważań w tym tekście; choćby za to.
...ale nie chce mi się szukać teraz tekstów źródłowych, bo nie ma to tu zbyt dużego znaczenia, więc co za różnica, czy mi ktoś uwierzy na słowo, czy nie ;D
pzdr
Tegoroczny maj jest cudowny.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania