Jej wybór
I patrzę jak stawia pierwszy krok
Z oddali
Jak upada a
nie mogę jej podnieść
Jak mówi pierwsze słowo
Nie słyszę
Gdy z koszmaru wybudzasz ją ty
Nie wiem o tym
ja śpię gdzie indziej
ty obok
Kiedy chcę ją przytulić
ramiona mam puste
Jej pierwszy uśmiech
Nie dla mnie
Mój wybór
Moja rozpacz
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania