Jesień

Jesień kojarzy mi się z rudością

jest jak miód skapujący po brodzie

czasem wieje chłodem

czasem parzy słońcem

 

Liście wirujące szepcą o pogodzie

a ja stojąc za oknem

myślę jak to dobrze marzyć o wiośnie

kiedy kwitną jabłonie

 

Jesień jest tak blisko

pachnie ogniskiem i cynamonem

ogórkami zakiszonymi na zimę

jest moją weną

przyjaciółką wredną

 

Jesień w zachodzącym słońcu

przypomina o końcu

nieuchronnym przemijaniu

i zapominaniu

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 11

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (77)

  • Wzorowa Płaczlinda 7 miesięcy temu
    jak 60+ ma szalik i laczki
  • Ewa Lamond 7 miesięcy temu
    ale dlaczego 60+ :)
  • Wzorowa Płaczlinda 7 miesięcy temu
    Ewa Lamond bo po 60 już jesień
  • Ewa Lamond 7 miesięcy temu
    Wzorowa Płaczlinda czy ja wiem, mnie niedaleko, a czuję się jakbym miała naście :))
  • Wzorowa Płaczlinda 7 miesięcy temu
    Ewa Lamond tak trzymaj. moja babcia ma prawie dziewięćdziesiąt i wychodzi za mąż za czwartego męża
  • Ewa Lamond 7 miesięcy temu
    No i to jest babcia :) tak to mi się podoba. Trzeba żyć pełnią życia, póki się da ;)
  • piliery 7 miesięcy temu
    Jakoś nie potrafię pojąć dlaczego jesień jest "jak miód skapujący po brodzie"?
  • Ewa Lamond 7 miesięcy temu
    Dlatego ,że jak ktoś nie potrafi zrozumieć pewnych metafor , to potem ma problem. Zupełnie jak Ty. Pozdrawiam. A tak na marginesie , to dlaczego nie może ?
  • piliery 7 miesięcy temu
    Ewa Lamond Kobieto, matafory są po to by coś powiedzieć celniej i precyzyjniej. To nie ozdobniki.
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    piliery

    Raczej odwrotnie, żeby coś powiedzieć inaczej, bo celnie i precyzyjnie zazwyczaj już jest np. w określeniu 'ślepy', natomiast 'człowiek widzący tylko czerń' brzmi lepiej i ładniej od 'ślepy' 🙂
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Metafora nie polega na tym, żeby coś powiedzieć inaczej, raczej powiedzieć tak żeby nie było jednoznaczne, dosłowne. Za pomocą metafory przemyca się różne rzeczy, różne prawdy, przenosi dosłowność na wyższy poziom, inaczej metafora byłaby zwykłym porównaniem, a tym przecież nie jest.
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Grafomanka

    Czym przyjechałeś? Jestem samochodem, zamiast - przyjechałem samochodem, czy można być samochodem? I to jest metafora, zazwyczaj każde porównanie może być metaforą, ale nie każda metafora może być porównaniem.
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Szpilka na dosłowności bazujesz, a to błąd.
    Zobacz:

    ''tutaj dzień układa się w słowa
    i wrasta jak cierń w zmęczenie'' - tutaj masz piękny przykład umiejętnego użycia metafory.

    Porównaj do swoich przykładów. Pomyśl, co ta metafora chce Ci przekazać, powiedzieć, uzmysłowić?
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Poza tym ''Czym przyjechałeś? Jestem samochodem'' - to żadna metafora, jedynie niezbyt precyzyjne sformułowanie, błąd językowy.
  • Łukaszenkow 7 miesięcy temu
    Grafomanka Martyna wie co pisze, publikowała w Akancie xD
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Grafomanka

    Tjaaaa, jest jeszcze takie cóś jak metafora abstrakcyjna, z nią moża różne kocopoły tworzyć, ale wtedy będzie ten kocopoł zrozumiały tylko dla autora 🙂

    Najcelniejsze metafory to takie, które niosą nowe i oryginalne znaczenie i np. zamiast powiedzieć 'ŁYSY" powiedzmy - 'PAN BEZ WŁOSÓW'.
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Grafomanka

    'Wypiłam kubek mleka' też błąd językowy czy metafora?
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Szpilka, to może dlatego miałyśmy taki problem ze zrozumieniem, bo kiedy patrzę na Twoje przykłady zaczynam rozumieć... nie, żeby zrozumieć metaforę musisz oderwać się od ziemi, wejść w myśl autora, zastanowić się co chce Ci powiedzieć... Metafora nie jest porównaniem.
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Łukaszenkow

    Dobrze by było, żeby wiedziała 🙂
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Grafomanka

    Sorry, ale Ty jakieś kocopoły opowiadasz, metafora to środek stylistyczny, którym należy się nauczyć posługiwać, ponadto mamy całą gamę metafor od katachrezy zaczynając, a na do synekdosze kończąc 🙂
  • Łukaszenkow 7 miesięcy temu
    Szpilka Marti chce się z tobą pojednać, czy to nie jest piękne
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Szpilka, tracę wiarę, że zdołam przekazać Ci swoją wiedzę, dlatego odsyłam Cię do definicji
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Łukaszenkow, królu mój, wyspałeś się?
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Grafomanka

    No Ty się ucz z definicji i daj mi spokój, bo mi się słabo robi od twoich wykładni 🙂
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Łukaszenkow

    Tak, tylko w bajkach, ale ja z bajek już dawno wyrosłam 🙂
  • Łukaszenkow 7 miesięcy temu
    Grafomanka Chyba nie będzie pojednania ze Szpilką xD
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Szpilka, nikt bez bólu prawdy nie przyjmie, liczę że jednak kiedyś dotrze... bo to naprawdę żadna magia, jedynie proste określenia, które trzeba zrozumieć.
  • Łukaszenkow 7 miesięcy temu
    Grafomanka Bardzo na nie liczyłaś?
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Grafomanka

    Jutro święto, trzeba jakieś ekstra jadło przyszykować 🙂
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Łukaszenkow, pilnuj tego, żeby nie było, przecież mam ciebie i ty mi wystarczysz... za wszystkich.
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Szpilka, a co szykujesz?
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Grafomanka

    Jabłecznik i sałatkę jarzynową 🙂
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Szpilka, fajnie... kurczę, dawno nie jadłam sałatki jarzynowej, może i ja zrobię. Wczoraj kaczkę kupiłam i marynuję, ale jestem na wolnym jeszcze dzisiaj, więc można poszaleć... dzięki za pomysł
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Grafomanka

    Nie broń swojego psiapsióła, bo to aż nazbyt widoczne, ot się pomylił, ja też się mylę, to bardzo ludzkie 🙂
  • Łukaszenkow 7 miesięcy temu
    Szpilka Terapia działa, Marti nie jest już taka nadęta
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Szpilka, kto go obroni jak nie ja. To mój pieszczoch, więc muszę dbać jak o swoje...
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Łukaszenkow

    Wg mnie na rozdęte ego nie ma terapii, w realu unikam takich ludzi, w wirtualu też się staram 🙂
  • Łukaszenkow 7 miesięcy temu
    Szpilka, "rozdęte ego"- taka jest Marti, w punkt
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Och, ja niedobra, pieszczocha nie głasiam... poprawię się. Nie płakusiaj...
  • Wzorowa Płaczlinda 7 miesięcy temu
    Szpilka na porady ni ma rady
  • Łukaszenkow 7 miesięcy temu
    Grafomanka Szczotką od kibla się wygłasiaj we wszystkie otwory
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Łukaszenkow, ranisz mi serduszko... nie bądź taki zimny jak kamień przydrożny. Przecież z ciebie dobry człowiek, więc nie rań umyślnie. To bardzo przykre...
  • Szpilka 7 miesięcy temu
    Wzorowa Płaczlinda

    Chyba na układy 😁
  • Łukaszenkow 7 miesięcy temu
    Grafomanka Czyli próbowałaś i się poraniłaś?
  • Wzorowa Płaczlinda 7 miesięcy temu
    Szpilka to, to
  • piliery pół roku temu
    Szpilka Metafora zrodziła się Szpileczko z dążenia by wydobyć duszę tego co chcemy przekazać. Bo słowo jest w tej materii ubogie i choć nosi w sobie pierwiastek metafizyczny, jej nie odkrywa. Nie chodzi zatem o "inność" a o precyzję. :D
  • Grafomanka pół roku temu
    piliery, ona tego nie zrozumie, bo nie czuje poezji... nie ma wyobraźni, żeby po niej iść
  • Szpilka pół roku temu
    Piliery, każdy ma prawo do własnej wykładni świata i zjawisk, niemniej napomknę tylko, iż na co dzień posługujemy się metaforami i w żadnym razie nie są one dokładne np. 'wypiłam kubek mleka', dokładnie byłoby - wypiłam mleko z kubka albo 'jestem samochodem', nie oznacza, że ktoś nim jest, czyli zmysły postradał, albo "ręce opadają", czyli słaby i nie może ich unieść? Nie, oznacza rezygnację, to sformułowanie metaforyczne i nawet analogii trudno się doszukać. 'Mieć olej w głowie', ktoś nam nalał i jesteśmy mądrzejsi? Warto się zastanowić, co ma olej z mądrością wspólnego? Ta ludowa mądrość wyraża wpływ pożywienia /oleju/ na pracę mózgu, bardzo ciekawa metafora.

    Tymczasem i udanego dzionka 😉
  • Szpilka pół roku temu
    Grafomanka

    Przyszłaś bronić swojego psiapsióła? Niepotrzebnie, nie jestem nim zainteresowana w sensie relacji damsko-męskiej, zatem wyluzuj, jest cały twój 😁
  • Grafomanka pół roku temu
    Szpilka, tobie się wydaje, że masz jakieś szanse przy mnie?

    Rozweselające...😁😁😁
  • Szpilka pół roku temu
    Grafomanka

    Nom, Łukaszenkę też zdobyłaś, gratuluję 😂
  • Grafomanka pół roku temu
    Szpilka, ty nikogo nigdy nie zdobędziesz, bo tylko tyły obrabiasz... zajefajne swoją drogą, ale nie przestawaj, zdrowy uśmiech z rana wspaniale na deszczową pogodę działa... 🤣🤣🤣
  • Szpilka pół roku temu
    Grafomanka

    To iĆ do lubego, niech cię powita kurtuazyjnie, czyli wy...li cię w doopę jak burą sukę albo n@sra na ciebie. Pasjami lubisz takie bukieciki słowne, cóż... ja wolę tradycyjne wyrazy uwielbienia 😁
  • Grafomanka pół roku temu
    Widziałam jak ciebie i Angelę potraktował jako Adin... nawet twoją pracą się zajął... ale dobrze że nie widzisz jak'' na ciebie sra i wita jak burą sukę''
  • Grafomanka pół roku temu
    To było, faktycznie, czyste uwielbienie... 🤣🤣🤣
  • Szpilka pół roku temu
    Grafomanka

    Hahahaha, chciałabyś, ale to twój luby, tak się chełpiłaś zdobyczą, a to ZONK! Hahahahhaha, buty se o ciebie wytarł i SŁUSZNIE, na nic innego nie zasługujesz 😁
  • Grafomanka pół roku temu
    Szpilka, chełpiłam się zdobyczą... to jest sztos

    Wracaj lepiej do pracy... i napisz o tym w pamiętniku.🤣😁😁
  • Szpilka pół roku temu
    Grafomanka

    Owszem, ostrzegałam cię kto zacz, rżałaś jak kobyła z moich ostrzeżeń, to teraz nie płakusiaj i nie gryź ręki, która chciała ci coś wklepać do tego durnego łba 😂
  • Grafomanka pół roku temu
    Szpilka, tobie się pomerdało pod daszkiem... ty myślisz że ja zainteresowana być mogę kimś z portalu... to jest najbardziej śmieszne, jak się z tego nie śmiać? Niewykonalne...
  • Szpilka pół roku temu
    Grafomanka

    To po huk mnie za nogawki szarpiesz? Odgryźć się chcesz? Pomyliłaś adresy, ja się do ciebie kulturalnie zwracam, ale widzę, że zupełnie nie doceniasz.
  • Grafomanka pół roku temu
    Ok. Przepraszam, za złośliwością czasami podążam, a to jest istotnie bez sensu. Kłócimy się między sobą, a inni na tym żerują i w rezultacie wyzywają nas wszystkie.
  • Szpilka pół roku temu
    Grafomanka

    Nom, też przepraszam, też się wyzłośliwiałam, zatem pax między narody!

    Ciao, mam dziś spedycję do zrobienia.
  • Grafomanka pół roku temu
    Ok. Nie ma sprawy.
  • o nim pseud pół roku temu
    piliery "Kobieto, matafory są po to by coś powiedzieć celniej i precyzyjniej. To nie ozdobniki."

    Grafomanka
    Metafora nie polega na tym, żeby coś powiedzieć inaczej, raczej powiedzieć tak żeby nie było jednoznaczne, dosłowne. Za pomocą metafory przemyca się różne rzeczy, różne prawdy, przenosi dosłowność na wyższy poziom, inaczej metafora byłaby zwykłym porównaniem, a tym przecież nie jest

    Metafora to środek obrazowania, który został zapożyczony przez mowę potoczną, w różnym stopniu w różnych językach. Język polski raczej nie należy do języków wysoko-kontekstowych, czyli mówimy bardziej bezpośrednio "prosto z mostu" i teraz pytanie, czy otwarcie, bezpośrednio, znaczy "mniej precyzyjniej, mniej dokładniej" Czy język arabski bądź japoński, jest bardziej precyzyjny, gdyż należą do języków wysoko-kontekstowych? Przykład Polak powie, do znajomych, którzy go odwiedzili, gdy będzie późno, a on będzie zmęczony, że chce, żeby goście sobie poszli do domu, bo jest późno, a on jest zmęczony. Japończyk, że na deszcz się zanosi, a goście parasoli nie mają, a Arab, że u sąsiada też byli goście, ale już dawno poszli i teraz widzimy, że metafora nie koniecznie w mowie potocznej jest po to, żeby
    dokładnie określić. W tych okolicznościach metafora została użyta po to, by nie urazić rozmówcy.
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Definicja metafory: ''Metafora (gr. μεταφορά metaphorá), inaczej przenośnia – językowy środek stylistyczny, w którym obce znaczeniowo wyrazy są ze sobą składniowo zestawione, tworząc związek frazeologiczny o innym znaczeniu niż dosłowny sens wyrazów''

    ''inny niź dosłowny sens wyrazów'', czyli ''łysy'' - ''pan bez włosów'' wyklucza metaforę. To jedynie porównanie.

    ''Porównanie to uwydatnienie jakichś właściwości opisywanego zjawiska przez wskazanie na jego podobieństwo do innego zjawiska''
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    Czy metonimia to metafora?
    Operacja metonimiczna może stwarzać metafory poetyckie. Zasadniczo jednak rozdziela się te dwa pojęcia: metafora opiera się na związkach podobieństwa, metonimia zaś na związkach przyległości.
  • Szpilka 5 miesięcy temu
    o nim pseud

    Owszem, metonimia to rodzaj metafory, najlepiej ją obrazuje ten oto przykład: czytam Margielewskiego, zamiast czytam książkę Margielewskiego, czyli jest to skracanie wyrażeń.
    Definicja, jak to definicja, najczęściej napisana jest zawiłym językiem, pewnikiem dla studentów filologii polskiej (ര ‿ ര )
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    Szpilka "czyli jest to skracanie wyrażeń"

    :) niekoniecznie — poniżej kilka przykładów metonimii, które nie są "skrótami".

    "poszukujemy nowych twarzy, brakuje rąk do pracy" Czy nie krócej byłoby napisać — "zatrudnimy", bądź — "pracownik potrzebny", kolejny przykład — "wybić co do nogi" — wystarczy napisać — zabić wszystkich.
  • Szpilka 5 miesięcy temu
    o nim pseud

    Koniecznie ( ≖‿ ≖ ) Istnieją różne rodzaje metonimii: skutku, przyczyny, konkretu, miejsca, każda ma inne zadanie, mój przykład obrazuje skracanie, Twój coś odwrotnego.
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    Szpilka "Istnieją różne rodzaje metonimii: skutku, przyczyny, konkretu, miejsca"
    Tak, ale "to skracanie wyrażeń" nie jest ich cechą wspólną.
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    Czyli "skracanie wyrażeń" nie można traktować jako kryterium definicyjnego dla metonimii.
  • Szpilka 5 miesięcy temu
    o nim pseud

    To szerokie zagadnienie, napisałam o metonimii zwanej metonimią autora, bo tę znam najlepiej i tę stosuję świadomie, inni pewnikiem też, ale podejrzewam, że mniej świadomie. Myślisz, że statystyczny Kowalski /user/ wie co to imiesłów przysłówkowy uprzedni albo jaka jest różnica między uprzednim a współczesnym? Albo co to 'anakolut' i 'litota'? To są zagadnienia poetyckie, nie wystarczy wkleić definicję, bo i tak lwia część guano z tego wyniesie, zaś inna część stwierdzi, że już wszystko wie najlepiej i nikt ich nie będzie korygował.

    Rozległa wiedza o funkcji tropów przydatna jest recenzentowi literackiemu, żeby np. odróżnić błąd gramatyczny od anakolutu, piszącym jedynie wypada co nieco wiedzieć na temat ( ˘ᴗ˘ )
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    Szpilka "Rozległa wiedza o funkcji tropów przydatna jest recenzentowi literackiemu, żeby np. odróżnić błąd gramatyczny od anakolutu, piszącym jedynie wypada co nieco wiedzieć na temat"

    Nie, przyda się Kowalskiemu, przede wszystkim po to, żeby rozpoznać, gdy metonimia została użyta jako narzędziem perswazji. Miłego dnia :)
  • o nim pseud 5 miesięcy temu
    *narzędzie
  • Szpilka 5 miesięcy temu
    o nim pseud

    Hahahhaha, właśnie, właśnie, świetna konkluzja, miłego (งツ)ว
  • Charlotte41 pół roku temu
    Bardzo realistyczny wiersz i dobrze napisany. :)
  • Ewa Lamond pół roku temu
    Dzięki ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania