Jesienny las
Na ścieżce dziewczyna tańczy
w huraganie czerwieni. Klony
oraz dęby wybaczą jej strach.
Kobiety po czterdziestce lubią
nosić biżuterię z jarzębin zaś
deszcz gwałci seryjnie płaszcze
uszyte z płodów lata.
Kasztanowce trzymają się mężczyzny,
zdążającego na luterański cmentarz.
Słuszna Królowa Niebios
znienawidziła tamtejsze chryzantemy.
Za rogiem czeka listopad.
15.12.2017
Komentarze (34)
Nie bardzo wiem o co chodzi, (no mam tam jakieś pomysły) ale to nic, mimo to i tak podoba mi się klimat i malowniczość tego utworu.
Nie mam pojęcia o co chodzi z tą:
„Słuszna Królowa Niebios”. Może to dlatego, żem niedouczony, a może, to jakieś Twoje specjalne określanie... no właśnie nie wiem czego? :)
Nie przejmuj się bardzo moimi wątpliwościami, może kto inny odczyta lepiej Twój przekaz.
Powtarzam, malowniczość i klimat, bardzo na plus.
Mam małą sugestię, nie bierz jej jakoś nerwowo od razu w ciemno, ani ten tego... Najlepiej to nie bierz jej w ogóle jeśli nie poczujesz, że Ci leży.
Nie obraź się, ale gdyby w drugiej zwrotce to troszeczkę zredukować? Dwa słowa moim zdaniem rozciągają za bardzo tę strofę. O co mi chodzi? Już mowię.
„Kobiety po czterdziestce lubią
biżuterię z jarzębin,
a deszcz gwałci seryjnie płaszcze
uszyte z płodów lata.”
Taka wersja, moim zdaniem...
Dobra, byłem, czytałem i zostawiłem garść nieskoordynowanych odczuć, ale bardzo skoordynowanie pozdrawiam!
- ,,Słuszna Królowa Niebios'' to określenie Matki Boskiej poprzez pryzmat katolickiej doktryny, w której postać Marii urosła do rangi bogini. W zasadzie, cała ta strofa nawiązuje do religii katolickiej i jej silnej pozycji w naszym kraju; podczas gdy na takowych cmentarzach pali się tuzin świec, tak na miejscach spoczynku innych wyznań jak m.in. protestantyzmu, panuje zazwyczaj pustka i tylko nieliczni pamiętają o swoich korzeniach.
- Idąc za twoją radą, przeczytałam ów zwrotkę kilka razy i wypracowałam pewien kompromis - pierwsza część jest nienaruszona lecz Poodobno zastąpione zostało już zaś. Myślę, że teraz powinno się czytać nieco lepiej :)
- Całość należy traktować właśnie malowniczo, jako zapis obserwacji ubrany w metaforyczną suknię coby nie zostawiać jedynie listopadowej głuszy w ścisłych zdaniach :)
Za wszelkie sugestie oczywiście bardzo dziękuję i obiecuję z nich korzystać przy kolejnych przepisywaniach :) Pozdrawiam przepisująco!
Po zmianach w drugiej zwrotce, jak dla mnie lepiej, znacznie, nawet rzekłbym :)
nie chcę być namolny, ale hm, no mam znowu pomysł na rozwiazanie inaczej tego wersu, byłoby na moje kopyto bardziej strawne a zachowaliby niezmieniony sens. Ja bym to tak zapisał, ale Ty tego już nie zmieniaj, tylko tak hipotetycznie gadam:)
Królowa Niebios, ta słuszna...
Gdybyś tak zapisała, tępy ja, od razu by zajarzyl. Tak, nawet jak napisałaś o co comprende, to mi troche dziwnie brzmi. Ale to Twoje dzieło więc niech Ci bedzie :)
Uwag dalszych brak :)
"- Idąc za twoją radą, przeczytałam ów zwrotkę"
Zaimek "ów" jest jak najbardziej odmienialny, czyli przeczytałam "ową" zwrotkę. Wiem, że to nieelegancko komentować komentarz, ale coraz częściej widzę w postach młodych osób ów "ów" jako nieodmienne słowo.
Ale bardzo, ale to bardzo podobają mi się - płaszcze uszyte z płodów lata.
Mam pewne skojarzenia z aborcją.
I laski po 40 nie lubią biżuterii z jarzębiny, tylko małe dziewczynki udające dorosłe panie, chyba że to wspomnienie dzieciństwa.
Nawlekanie jarzębinowej koralików na nitkę :)
Idę coś zjeść, bo jeszcze nic nie jadłam ani nie piłam, ale wrócę. Kiedyś :)
- ,,Gwałci'' miało nadać utworowi kontrastywną dynamikę w ogólnym zamierzeniu, ale rozumiem ewentualne obiekcje.
- ,,Płaszcze uszyte z płodów lata'' stanowią wyrażenie czysto odzieżowe; chodzi o niektórych ryzykantów, którzy pomimo późnej fazy jesieni, wciąż ubierają się w zbyt cienkie i jasne rzeczy :)
- Fragment o kobietach dotyczy głównie tych Pań, które pomimo osiągnięcia słusznego wieku, na siłę udowadniają otoczeniu, że wciąż żyją na etapie 20 wiosen.
- Bóg ma wymiar symboliczny, coś na zasadzie pisania o starożytnych bogach greckich.
Dziękuję serdecznie za wszystkie uwagi oraz zapraszam w każdej wolnej chwili :)
jestem po czterdziestce, noszę się normalnie, a ostatnio będąc w sklepie zrugałam się za myśl o kupieniu pewnego fatałaszka, który mi się spodobał, że już nie ten wiek.
Bo Polska jest zaściankowa.
Tu na każdej ulicy, w sklepie, na osiedlu, w pracy panuje zamordtzm.
Bo nie można się wyróżniać.
Smutne, że tak myślisz o kobietach
jestem po czterdziestce, noszę się normalnie, a ostatnio będąc w sklepie zrugałam się za myśl o kupieniu pewnego fatałaszka, który mi się spodobał, że już nie ten wiek.
Bo Polska jest zaściankowa.
Tu na każdej ulicy, w sklepie, na osiedlu, w pracy panuje zamordtzm.
Bo nie można się wyróżniać.
Smutne, że tak myślisz o kobietach
LiniaŻycia1894 -
"Z góry najmocniej przepraszam za ewentualne niezrozumienie"
potrafisz zawstydzić.
cioci jest głupio.
Wszystkiego Najlepszego!
Tacy są ludzie, prawda?
Gdzieś tam daleko, za górami, za lasami...
Tak sobie myślę, że to kwestia zbyt radykalnego pocięcia obrazów. Poszczególne strofoidy są (dla mnie) zbyt oderwane od siebie, byłoby ok, gdyby chociaż spajała je puenta, ale i tu nie jest ewidentnie.
To tak o całości. Bo w szczególe jest potencjał. Pomyślałabym jedynie nad formą, bo w każdej strofoidzie gramatycznie lecisz tak samo, co może dawać efekt wyliczanki.
A poza tym jest tu fajny klimat i niewiele trzeba żeby było naprawdę zacnie.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania