Jesienny wieczor BDD2

*

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (24)

  • Ritha 16.05.2017
    Jakie tempo! Szacun :) Okropny zaraził speedem? A, nie czytałam, a komentuje, sorks. Będę czytać hurtem ;)
  • Karawan 16.05.2017
    Zobaczyłem, a dalej poszło... Jak? Dowiem się od Czytelników ;)) I to się liczy! ;)
  • ówczesny 16.05.2017
    Fantastyczny tekst. 5
  • Enchanteuse 16.05.2017
    Bardzo ludzki ten Twój robot :). Sympatyczny. To, że robotów nic nie boli, nie znaczy, że nie mają uczuć .

    Może lepiej byłoby przenieść ją na początek, jeśli ten cytat musi być zawarty w tekście :). Oczywiście to tylko delikatna sugestia :)
  • Karawan 17.05.2017
    Myślałem o takim zabiegu, ale wtedy 1/robot nie mógłby wędrować po targowisku, 2/musiałbym wyjaśnić dlaczego o nim opowiadam i zniszczyłbym efekt zaskoczenia, że całość jest wieczorną opowieścią dla dziecka.
    Dziękuję ;)
  • KarolaKorman 16.05.2017
    ,,sięgający mu ledwo, co za kolano'' - tu bez przecinka
    ,, pojemnik na plecach zwierał wszystko'' - zawierał
    ,, – Krzyczał jeden '' - krzyczał (z małej litery)
    ,,– ponownie zakrzyczał '' - Ponownie
    Też pomyślałam o uczuciach u tego olbrzyma :) Podobał mi się pomysł i dobrze zrealizowany, drobne błędy nie wpłynęły na moją ocenę :)
  • KarolaKorman 16.05.2017
    *ledwo co - to jakby jedno słowo. Tu jeszcze podpowiem Ci, że przecinek przed ,,co'' stawiamy tylko wtedy, gdy jest po nim orzeczenie czyli czasownik. Tak jest też przy ,,a''
    W dialogach zasadę na pewno znasz, ale jak już zaczęłam tłumaczenie, to może inni skorzystają.
    z małej litery piszemy to, co jest wypowiadane, pochodzi z ust: mówił, krzyknął, westchnął, zaśmiał się, burknął, wymamrotał i inne
    Dużą wszystko inne: Zerwał się ze stołka, Kobieta westchnęła, imiona, Podszedł, Zabrał głos i inne opisowe.
  • Karawan 17.05.2017
    Niby "czynności gębowe" są proste, ale...Mimo wszystko mam nadzieję, że nauczę się szybciej niż politycy przestaną kłamać.Dziękuję bardzo za komentarz i wizytę. Czekam na Twoje pisanie, choć mój komentarz ani w części nie będzie tak rzeczowy jak Twój - brak wiedzy oświetla mnie z dala.:)
  • Pan Buczybór 17.05.2017
    Klimatów fantasy się nie spodziewałem. Fajna, rozbudowana scena + kilka niedopowiedzeń. 5
  • Karawan 17.05.2017
    Ano taki Steam mi się przywidział, to spróbowałem go opisać. Dziękuję za wizytę ;)
  • Okropny 17.05.2017
    Bardzo się cieszę, że napisałeś ten tekst, bo pokazujesz swój potencjał, człowieku. A jest ci on niemały, dodam. Przecinki stawiasz trochę bez sensu, tu by Skoiastel (summoning) się przydała do dokładnych wyliczeń. Pisanie tego skrótu WCR trochę mi nie spasowało, ale to detal. Dobry klimat, podoba mi się. Zajrzyj do fantomasa, yo
  • Enchanteuse 17.05.2017
    Moim zdaniem ten skrót właśnie pasuje. Mocno kojarzy się z mechanicznością , czyli tym, co roboty lubią najbardziej :))
  • Adam T 17.05.2017
    Synku robotów nigdy nic nie boli. Pora spać. Dobranoc.
    Kto mówi tę kwestię, bo wygląda, że robot, który właśnie wszedł do pokoju, przynajmniej ja to tak idebrałem, że to ten robot był jednocześnie tatusiem, który nie mówì do dziecka, że "tatuś zostanie z tobą...", tylko "WCR zostanie z tobą...".
    Poza tym dobra scenka, jest klimat baśniowy, jest nastrój targowy, jest złodziej, akcja. Jestem na 5 ;))
  • Okropny 17.05.2017
    Mi tez to nie spasowalo, ale licze, ze Karawan poprawi.
  • motomrówka 17.05.2017
    A co się stało z zakupami? Wyzysk nawet w stosunku do robotów, najkrótsza droga, to dobre ;)) W sumie na tak jestem, wiem że piszecie to pod presją czasu ;)) Ale końcówka w istocie swej zagamatwana.
  • Karawan 17.05.2017
    W "Leguraminie" niczego o poprawianiu nie było! Przyjąłem na lej bombowy co go mam w miejsce klaty. Zaraz dopiszę. Dzięki za komentarze ;)
  • Ritha 17.05.2017
    "potrącany przez elfy, półorków i ludzi" <3
    Kolejny plusik za dopracowanie szczegółów, typu - obiektywy KarlZeiss.
    Bardzo dobre, w czołówce przeczytanych przeze mnie do tej pory BDD#2. Pasi mi klimat, opisy, cała ta postać Robota, no lux, szczerze :)
  • Karawan 17.05.2017
    Bardzo mi miło - dziękuję. Ciągnie mnie do Fantasy. ;)
  • Ritha 17.05.2017
    Karawan widać ;)
  • Neurotyk 17.05.2017
    "Za oknami jesienny, zimny, deszczowy wieczór – taki sam jak trzy poprzednie zapowiadał zbliżającą się zimę."

    A to nie aby zbyt na siłę , by zaspokoić wymagania Okropa – takie zdanie cepem na końcu dopisane?:)

    Podobało mi się – taka bajeczka na dobranoc o dobrym robocie i dobrej robocie:)
  • Karawan 17.05.2017
    Musiałem jakoś zamknąć, ale to była klawiatura a nie cep (chyba, że autora miałeś na myśli?) ;) Dzięki za komentarz i odwiedziny.
  • Pasja 17.05.2017
    Cudne, dlatego, że WCR ma serce i jest ciepłym, rodzinnym robotem.W dodatku jest samowystarczalny. Gdyby poszedł na Kleparz po zakupy, to pewnie wszystko by się potoczyło inaczej. I ten koniec z synkiem wzruszający. Pozdrawiam 5
  • Krismass 18.05.2017
    Parę detali ode mnie:
    ,, – Ta cholerna kupa złomu się nie ruszy. – Krzyczał jeden z goniących" - Kropka powinna być na końcu, zaraz po ,,goniących" , nie zaś w środku. O czynnościach gębowych mówiła już Karola - krzyczał

    ,,– Z drogi blaszaku! – wydarł się, sięgający mu ledwo, co za kolano, krasnolud ciągnący za uzdę osła, z wózkiem pełnym jakiegoś żelastwa." - pierwszy przecinek ok, kolejny powinien być po ,,krasnolud" , ostatni w moim odczuciu też ok

    ,,Gdyby nie zabudowania i ogród katedralny cała ta droga miałaby zaledwie sześćdziesiąt pięć kroków." - wydaje mi się, z naciskiem na wydaję, że jak masz w zdaniu ,,gdyby" to powinieneś postawić przecinek w tym zdaniu, w tym przypadku po ,,katedralny"

    ,,Opowiadający przerwał bo drzwi od pokoju otwarły się cicho i wszedł przez nie, utykając obłażący nieco z farby Wielki Czerwony Robot." - brakuje tutaj przecinka przed ,,bo" . Kolejna kwestia to brak przecinka po ,,utykając"

    ,,– Tatuś mi opowiedział, dlaczego kulejesz. Ale to cię nie boli prawda?" - powinieneś postawić przecinek przed ,,prawda"

    ,,– Synku robotów nigdy nic nie boli. Pora spać. Dobranoc." - I znów wydaje mi się, że brakuje przecinka, w tym konkretnym przypadku po ,,synku" , bo po słowach odmienionych w wołaczu przecinek występować powinien

    W tym ostatnim zdaniu coś mi trochę nie pasi stylistycznie, nie wiem do końca czemu. Ogółem podoba mi się Twoja koncepcja, chyba trudniej było wykorzystać motyw Wielkiego Czerwonego Robota niż Robin Hooda, a Tobie się to udało. Duży plus za ciekawą puentę. A tak na marginesie, to zapachniało mi inspiracją z filmu ,, Ja Robot" odnośnie tych praw :)
  • Karawan 18.05.2017
    Interpunkcja jest (u mnie) porównywalna z chińskim pismem. Dziękuję za komentarz. Prawa robotów zdefiniował Asimow, film - jak ja - zacytował. ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania