Jestem

Jestem demonem prosto z piekła. Stworzyła mnie miłość.

Wypalam jej resztki w sobie płomieniem nienawiści. Stałem się czarną stroną.

Moje oczy wypełnione ciemnością widzą jasny świat. Łzy, które parują na mej płonącej skórze.

 

Wyruszam w świat niszcząc go. Ja już nie istnieję.

Nastał moment końca. Ona upomina się o moje życie.

Zbyt wiele błędów wpisałem w swoją historię. Mam rękę boga i głowę szatana.

 

Stałem się swym koszmarem. Sam siebie zabijam.

Widzę w sobie portal do piekieł. Stałem się zerem.

Nienawidzę swego oblicza w lustrze. Umieram każdej nocy myśląc.

 

Zabijają mnie moje wspomnienia. Zbyt wiele razy już byłem na tamtym świecie.

Moja głowa przepełniona ciemnością. Umysł, który nie zna światła.

Moment, w którym stałem się synem. Jutro stanę się wspomnieniem.

Następne częściJestem zmęczony Jestem ateistą

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania