Jestem
stworzenie idealne zakryte
kocem
mroczny pokój nieopodal
gór
kochanie - modlisz się tak słodko
dlaczego nie pójdziesz do łóżka?
nie przykryjesz kołdrą trosk?
pozwól że ci pokażę
obraz pustego nieba
moment próżnej ekstazy
krążący co noc
uwierzyłaś w słowa ułożone
na półce
stworzyłaś najlepszą wersję
egotycznej materii
dlaczego dzwonisz do taty?
nie wierzysz dość mocno?
pozwól że ci pokażę
obraz pustego nieba
moment próżnej ekstazy
krążący co noc
jesteśmy stworzeni na podobieństwo
poranek nagości tłumaczy
złożoność
dlaczego nie możesz przestać?
nie potrafisz zapukać?
blisko pustego nieba
raju naszych dusz
blisko wzajemnego uniesienia
w pustym niebie
Komentarze (9)
A wiersz dobry.
Nie, nie za dużo. ;)
człowieku ogarnij się
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania