Jesteśmy słabi

Zwykły katar, załzawione oczy i cholerne gilganie w nosie. Masz wrażenie, że głowa ci puchnie, zatkane zatoki zagłuszają każdy dźwięk. Już czwarty raz w tym tygodniu jesteś w aptece i znasz już imię farmaceutki o niebieskich oczach. To na katar, to na błonę śluzową, to jakaś bryza morska, to na zatoki. Drobne, aż huczą o ladę. Zastanawiasz się, które wziąć pierwsze, żeby nie było zupełnie odwrotnego skutku, leczysz się już od kilku miesięcy, coś musi zadziałać. Tak mija kolejny miesiąc, a ty nadal smarkasz i nie śpisz pół nocy przez zatkany nos, jesteś rozdrażniony, ba, nawet wkurzony. Skupienie w pracy graniczy z cudem, nie mówiąc o wyjściu ze znajomymi, bo nie masz ochoty nawet wracać do własnego domu i kłaść się w łóżku, które potęguje ścisk w głowie. Mija kolejny miesiąc i w twojej torebce zawsze masz trzy paczki chusteczek, nie licząc jednej w kieszeni, już nie odwiedzasz apteki bo nie ma sensu. Przyzwyczajenie to duże słowo, ale zaakceptowałaś stan swojego zdrowia, katar jak katar, niech sobie będzie. Przychodzi dzień w którym to on wyznacza rytm twojego dnia, kichanie sprawia wręcz ból. Poddajesz się i to też nie jest przyzwyczajenie, to obojętność na to, co mówi twoje ciało. Przyzwyczajenie jest wtedy, kiedy nie masz chusteczki i ogarnia cie wszechobecna panika. Masz wrażenie, że pani w kiosku specjalnie ich nie zamówiła, że pani stojąca za tobą w kolejce na pewno ma jakąś ale ci jej nie odda, że cholerny dzień nie może być już gorszy. Zwykły katar.

Jesteśmy słabi.

Jesteśmy jak kartka papieru.

Rodzimy się nijacy.

To co nas otacza to materia.

Materia panuje nad nami.

To nie my jesteśmy światem.

To świat karmi się nami.

Naszą naiwnością.

Naszym poddaniem.

Naszą słabością.

 

sawIS FJ

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Freya 19.02.2017
    "oczy i i cholerne gilganie" - i i?
    Pare dni temu tysz mie cuś tak i wtedy nie zawartości magazynowe apteki, ale zwykłego sklepu uratowały życie wyśmienicie. Tyle, że w łepetynie może drugiego dnia trochę bardziej niż normalnie chałasować. Pozdro. :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania