Pojawiła się nowa hipoteza o wyginięciu dinozaurów

Wczoraj w lokalnym radio w Raciborowicach zorganizowano dyskusję publiczną, ale w trybie online. Józek Sznurek wziął w niej udział. Temat dotyczył zagadki wyginięcia dinozaurów.

Wszyscy wiemy, że świat nauki posługuje się metodą hipotezy. Jedna z nich mówi, że dinozaury wymarły z powodu katastrofy. Jej przyczyną było uderzenie w Ziemie olbrzymiego meteorytu.

Wskutek czego doszło do zmian chemicznych atmosrefy - powstało dużo gazów trujących oraz doszło do redukcji działania promieni słonecznych, gdyż pojawiły się ciemne chmury. Z tego powodu zanikła roślinność, jako źródło pożywienia i powoli dinozaury wymarły (to oczywiście skrótowe podejście do tej hipotezy). Świat nauki stanowczo stoi na tym stanowisku i akceptuje bezkrytycznie ową teorię.

Jednak zdaniem Sznurka to jest tylko hipoteza, a przy pomocy hipotezy nie można formułować żadnej definicji i tym bardziej przeprowadzać dowodzenia, bo to błąd logiczny. Zwany jest on w logice "petitio principii".

Skoro świat nauki dopuszcza powyższą hipotezę o wyginięciu dinozaurów i na bazie tej hipotezy buduje teorię naukową, zatem Józek Sznurek biorąc pod uwagę rzekomą zasadność każdej hipotezy, przedstawił własną.

Jego zdaniem to Matka Ziemia, która posługuje się logiką opartą o prawa fizyczne materii i biologicznie stworzyła w procesie przemian przyrody, zwaną potocznie lub rzekomo ewolucją (nie każda zmiana jest postępem, dlatego nie musi być zwana ewolucją), własny system obronny, chroniący ją przed zagładą. Matka Ziemia wymyśliła "bicz boży", którym jest kontrola zagrożenia przed czynnikami szkodliwymi i ich redukcja. Ona opiera się na niszczącym działaniu wirusów.

Dinozaury stały się pasożytami na Ziemi, do tego wydzielały trujące gazy w wyniku naturalnych procesów trawienia i pozostawiały fekalia powodujące zanieczyszczenia atmosfery we skutek powstawania gazów. Zatem jako szkodnik musiały być usunięte. Nikomu się ta teoria nie podobała (podobnie jak wiele innych głoszonych przez Sznurka).

Jednakże podkreślił on, że można doszukać się analogi z czasami współczesnymi. Nie jest wykluczone, że pojawienie się śmiercionośnego wirusa Covid-19 ma na celu likwidację niebezpiecznego szkodnika w świecie przyrody, jakim jest gatunek homo sapeins - istoty dążącej do samozagłady oraz nieodwracalnie niszczącej świat przyrody (np. w morzach jest już więcej plastiku niż ryb, czy trzeba więcej argumentów?).

Hipoteza Józka Sznuka pozostaje tylko w sferze fantazji, ale z jednym się należy zgodzić, że homo sapiens, który na drodze setek milionów lat trwającej ewolucji życia na Ziemi, od form prostych do złożonych, posiada geny gadzie (inaczej nie nazywano by ludzi: "ty gadzie, lub ty żmijo" - coś w tym jest?), a one pochodzą od dinozaurów - naszych poprzedników w świecie ciągu ewolucyjnego.

- Zatem drżyjmy przed gniewem Matki Ziemi! - powiedział Józek Sznurek na zakończenie.

.

Postscriptum

Niniejszy tekst nie odzwierciedla poglądów autora, lecz jest skrótową relacją, ale wiarygodną, bo uwierzytelnioną, z wystąpienia Józka Sznurka w radio lokalnym w Raciborowicach, a to różnica.

Wszelkie zażalenia i uwagi należy kierować do redakcji "Nowin Raciborowickich" lub do redakcji lokalnego radio w Raciborowicach (dane teleadresowe w internecie).