Już przepadłeś

Powiedz, że kochasz,

Że mnie nigdy nie oddasz,

Że będę przy tobie zawsze,

Twoje życie dzięki mnie będzie ciekawsze.

Kiedy nawet będziesz chciał odejść,

Nie dasz rady miłości obejść.

Kochasz mnie nad życie,

Ja to czuję skrycie.

Nie potrzebuję potwierdzenia,

Do nawiedzenia,

Przebrnięcia przez twe myśli,

A potem wyliczenia co się ziści.

Mam dużo przeróżnych zdolności,

Nie martw się, nie połamią Ci one kości.

Kocham Cię nad życie,

Nie pomoże Ci ukrycie.

Bo jestem szmacianą lalką,

Która kojarzy się z przepiękną bajką.

Pełną łez, strachu i cierpienia,

Tam podnoszą się ciśnienia.

Nikt mnie nie zabije,

Za mocno bije,

Nożem, myślami,

Nie ważne jakimi artykułami.

Ważne, że jest skutecznie.

Może Ci się to wydać niedorzeczne.

Zabije wszystkich którzy są dla Ciebie ważni,

Znajdziesz się we krwawej łaźni.

Nie próbuj mnie wyrzucić,

To sposób, by życie ukrócić.

Nie będzie dla Ciebie pomocy,

Kiedy poznasz siłę mej mocy.

Annabelle.