Stęskniłam się już za tym opowiadaniem i miło mi jest wrócić. Znowu sporo się działo i aż nie wiem, o czym myśleć. Szczerze mówiąc, nie spodziewałam się aż takiej reakcji po ojcu Dawida, to jak zaatakował Martę... po prostu brak mi słów. Za to spodobało mi się, jak bohaterka wyprowadziła go ze strzelnicy, to ona przejęła wtedy kontrolę. Niestety zawsze mam problem z takimi scenami, jaka rozegrała się na strzelnicy, gdy mężczyzna wrzeszczał, bo zazwyczaj zaczynają mnie bawić, co przecież nie jest ich celem, ale zawsze prawie w takich sytuacjach na usta wciska mi się uśmiech i muszę sobie powtarzać, że to nie jest śmieszne. Nie spodziewałam się, że Marta zostanie wysłana z powrotem do Warszawy, a w każdym razie nie dlatego, że Dawid się nie przypilnował i zwrócił się do niej na "ty". Bardziej bym się spodziewała, że przyłapie ich Masters albo coś. Strasznie jestem ciekawa, jak to się dalej potoczy. Przecież ona nie może wyjechać, no ale nie ma się tu co rozwodzić nad tym, co może się zdarzyć. Lepiej po prostu zajrzeć do następnego rozdziału i chyba zaraz to zrobię:)
,,Co to (przecinek) kurwa (przecinek) jest?" - takie przekleństwa są wtrąceniami;
,,ryknął (przecinek) zbliżając się do stanowisk strzelniczych";
,,Spieprzaj mi z drogi (przecinek) paniusiu. – warknął mężczyzna" - bez kropki po ,,paniusiu" (dalej piszesz z małej litery);
,,Tak (przecinek) jestem!";
,,będziemy musieli pana obezwładnić. – warknęła Marta" - bez kropki po ,,obezwładnić";
,,na tym obozie. – wyrecytowała" - bez kropki po ,,obozie";
,,rozmowa, jaka się później potoczyła (przecinek) też nie należała (przecinek) łagodnie mówiąc (przecinek) do spokojnych";
,,Zaczerpnęła kilkakrotnie chrapliwie powietrza (przecinek) patrząc";
,,po raz kolejny za pomoc. – odparła twardo" - bez kropki po ,,pomoc";
,,być może po waszych przejściach, będzie to dla was zbawienne, tak samo, jak dla tego chłopaka" - bez pierwszego i trzeciego przecinka;
,,oniemiał (przecinek) widząc swą ukochaną pakującą się". 5:)
Dziękuję :-D miło mi, że z taką radością wracasz do tych moich bazgrołków :-P zawiadamiam cię uprzejmię, że kolejne rozdziały również są zaskakujące ;-)
Komentarze (6)
,,Co to (przecinek) kurwa (przecinek) jest?" - takie przekleństwa są wtrąceniami;
,,ryknął (przecinek) zbliżając się do stanowisk strzelniczych";
,,Spieprzaj mi z drogi (przecinek) paniusiu. – warknął mężczyzna" - bez kropki po ,,paniusiu" (dalej piszesz z małej litery);
,,Tak (przecinek) jestem!";
,,będziemy musieli pana obezwładnić. – warknęła Marta" - bez kropki po ,,obezwładnić";
,,na tym obozie. – wyrecytowała" - bez kropki po ,,obozie";
,,rozmowa, jaka się później potoczyła (przecinek) też nie należała (przecinek) łagodnie mówiąc (przecinek) do spokojnych";
,,Zaczerpnęła kilkakrotnie chrapliwie powietrza (przecinek) patrząc";
,,po raz kolejny za pomoc. – odparła twardo" - bez kropki po ,,pomoc";
,,być może po waszych przejściach, będzie to dla was zbawienne, tak samo, jak dla tego chłopaka" - bez pierwszego i trzeciego przecinka;
,,oniemiał (przecinek) widząc swą ukochaną pakującą się". 5:)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania