Kaj wędruje po królewskim trakcie
Na gołym warszawskim bruku bawią się rude prostytutki
śmieją się z zakrzepłych żył rozoranych policzków
ostrym łukiem szczyny celują w blaszane krzyże
rozrywają pamięć na strzępy
prawda wdeptana w błoto trzeszczy w ślepych powiekach
/fragment/
Komentarze (7)
Bo te prostytutki śmiejące się ze swojego upodlenia, to chyba ''normalny'' objaw, jakby miały rozpaczać, to chyba nie byłyby prostytutkami?
Czy wszystko pokręciłam i poszłam w maliny?
Zardzewiałe krzyże, kontra ślepa wiara w cokolwiek...
Tak czytam ten fragment. Oceniać nie będę, skoro jedynie część.
Jakoś zaczęło mi się kojarzyć z tymi strajkami kobiet i szaleństwem na tych demonstracjach.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania