Kartka z pamiętnika

10 czerwca 2015.

Spaliłam się lekko

niczym ćma,

oślepła od świec

w chramie ujmy.

 

20 listopada 2016.

Wpatrzona,

w kieliszek z szampanem.

Noc idealną porą

na wywiad z J. Joplin.

 

1 lutego 2017.

Pod wieczór

spotkanie z kanonizowaną Cyganką.

Lubi kąpać się w gwiazdach.

 

25 maja 2018.

Pewien starszy poeta

podarował mi

naszyjnik z erotyków.

 

Pamiętnik leży w szufladzie,

jego kartki przykrywa ślubny welon.

 

29.12.2017

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (22)

  • Na początku drażniły mnie te zapisy dat, jednak przekonałem się do całości, w tym i do tego właśnie zapisu, po przeczytaniu tekstu do końca.
    I powiem nawet wiecej, bardzo mi się ten wiersz podoba, i gdybyś zapisała to inaczej to by nie było już to.
    Jak zwykle nic mądrego nie wymyśliłem, ale zostawiłem ślad bytności.
    Pzdr
  • LiniaŻycia1894 16.07.2018
    Dzięki za wizytę :) ,,Kalendarzowy'' zapis był również podyktowany tytułem, inaczej treść mogłaby wypaść niezbyt wiarygodnie, stałaby się kolejną ,,kartką'', ale z tomiku. Moc pozdrowień :)
  • LiniaŻycia1894 rozumiem, w sumie sam na to wpadłem :)
    ps uzupełniłem Ci gwiazdki.
  • LiniaŻycia1894 16.07.2018
    Maurycy Lesniewski Nie szkodzi, nie gwiazdki się liczą a szczera opinia :)
  • LiniaŻycia1894 wiem :)
  • LiniaŻycia1894 18.07.2018
    Maurycy Lesniewski ^3^
  • Angela 16.07.2018
    Również nie byłam przekonana na początku, jednak z każdą kolejną przeczytaną linijką pojawiała się magia.
    Mogę zostawić tylko 5 : )
  • LiniaŻycia1894 16.07.2018
    Dziękuję serdecznie, te wszystkie 4 lata zapisały się dosyć mocnymi przeżyciami w moim świecie stąd wybór takich a nie innych lat. Pozdrawiam cieplutko :)
  • Aisak 16.07.2018
    JJ wywołuje u mnie pragnienie przeniesienia się be inny wymiar.

    Ja mam skojarzenia haikowe, choć formą odbiega bardzo.
    Jest inaczej, ciekawie, Nowatorsko, jak dla mnie.
    Fajnie.
  • LiniaŻycia1894 16.07.2018
    O tak, rozmowa z nią w wierszu to także nawiązanie do seansu spirytystycznego:)

    Akurat wiersz tworzyłam całkiem nieświadomie, bez intencji zbudowania go według jakiegoś określonego schematu, ale dziękuję za pozytywną opinię, dodaje to dużo energii przy dalszych szlifach. Pozdrawiam serdecznie :)
  • Justyska 16.07.2018
    Etapy dojrzewania.
    Zwątpienie w wierze,
    okres buntu
    poszukiwanie swojej drogi, myślenie o przyszłości. Która nastolatka nie wróżyła z kart?:)
    adoracja przez starszych panów

    potem już stabilizacja, nie piszemy pamiętników.
    Jakoś tak mi się nasunęło.
    Jak zawsze interesująco:)
    Pozdrawiam
  • LiniaŻycia1894 16.07.2018
    Każda z odpowiedzi jak najbardziej trafiona z tym, że zamiast nastolatki mamy młodą kobietę w przedziale od 21-23 lat :) A wspomniany w ostatniej zwrotce poeta to właśnie stabilizacja, stanie się Muzą również życiową. Dziękuję za kolejne odwiedziny i przesyłam moc pozdrowień :)
  • Canulas 16.07.2018
    Więc jest tak
    (szybko, bo znad krawędzi snu)
    Ostatnio jestem sajko pod kątem pamiętniczo-wspomnieniowych zapisów. Nie chodzi mi o trywializm blogowania, tylko kombinacje przeróżne z uwzględnieniem wplecionych dat czy zatrzymania momentów, chwil. Odkopywania ich. Temu zjawisku mówię capslokowe: TAK!!!.
    Tyle teraz, bo mi się buntuje organizm, że nie śpię.
    Nie mniej, na pewno warto.
    Bajeczka.
  • LiniaŻycia1894 16.07.2018
    Dzięki serdeczne za kolejne wpadnięcie i podzielenie się swoimi spostrzeżeniami :) W przypadku buntu organizmu zalecany jest dobry sen a nuż wpadnie do głowy jakaś ciekawa inspiracja w trakcie najsilniejszej fazy REM - ponoć tej, która składuje najlepsze obrazy tak, że pamiętamy je jeszcze długo po wybudzeniu. Dziękuję raz jeszcze i zabieram się do poprawiania kolejnych odpadków lirycznych, ku chwale stałych czytelników :) Pozdrawiam wieczornie
  • Canulas 16.07.2018
    LiniaŻycia1894 próbowałem różnych lucid dreamów. Lubię sen. Idę go pouprawiać. I prawdą jest, że na bazie snu można coś ciekawego napisać, że może on być zalążkiem pod jakiś twór, tylko trzeba wszystko od razu łapać w zapis, bo sie w moment rozmywa.
  • LiniaŻycia1894 16.07.2018
    Canulas Z tego co wiem, najlepsze sny pojawiają się podczas późnego chodzenia spać. U mnie sprawdziło się kilka razy, wówczas wchodzą najgłębiej w podświadomość
  • Canulas 16.07.2018
    LiniaŻycia1894, ja teraz testuję kawę z colą na zmeczenie. Sen jak kartka papieru, ale zmęczenie następnego dnia.
    Tak, bardzo późne tak może działać. I najlepiej, by wcześniej mocno zaangażowany był w coś mózg.
    Mogą też być jakieś głośne źródła dźwięku pozostawione.

    Kiedyś, jak prowadziłem po kilkanaście h sesje RPG, to w półśnie się to wszystko mieszało.

    Ogólnie bardzo lubię tematykę około-senną i wszelkich stanów pochodnych, ale nie będę Ci tu smarował pierdół pod tekstem ;)
  • LiniaŻycia1894 16.07.2018
    Canulas Wszystko w porządku, prawdziwego humanisty nie będą bolały wywody tylko przeczyta je z nieukrywaną ciekawością :) Konieczne jest jeszcze wyłączenie myślenia ,,upierdliwego'' czyli na siłę wyobrażania sobie jednej rzeczy, którą chcielibyśmy w owym śnie zobaczyć. Binaural beats ponoć dobrze stymulują wytwarzanie takich konkretnych snów.
  • Canulas 16.07.2018
    LiniaŻycia1894, musisz koniecznie (no, nie musisz ale byłoby miło) wejść kiedyś z tym tematem na forum, na pitolenie. Bardzo lubię tego typu tematy.
  • LiniaŻycia1894 17.07.2018
    Canulas W wolniejszym czasie na pewno :) Interpretacje senne także są ciekawe, zwłaszcza analizy poszczególnych symboli o ile takowe się pojawią
  • Canulas 17.07.2018
    Ok, to do "wolniejsze czasu" w takim razie.
  • LiniaŻycia1894 17.07.2018
    Canulas Zapowiem się :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania