KIM JESTEM
KIM JESTEM
Ktoś kiedyś mnie zapytał, co myślę tak w ogóle.
Czy jest ktoś blisko przy mnie, do kogo mówię czule.
Czy mam przyjaciół wokół, oddanych mi do końca.
A może jestem w grupie wyznawców boga słońca.
Tych pytań było wiele, podobnych oraz innych.
Be przerwy wygłaszanych przez ludzi ciut naiwnych.
Nie wiedzieć – skąd, dlaczego? Ich myśli tak goniły.
Nie miały w nich spoczynku i jeszcze ich raniły.
Nie miałem z tym problemu, by odpór dać napaścią.
Pogodzić wodę z ogniem a rany leczyć maścią.
Zrozumieć także prawdę związaną z późnym wiekiem.
Że człowiek jest swym panem – ja jestem tym człowiekiem.
Marian Adonajski
Komentarze (3)
"Nie miały w nich spoczynku i jeszcze ich raniły.
Nie miałem z tym problemu, by odpór dać napaścią." - troszkę nieładnie brzmi tutaj to powtórzenie "mieć"
Podoba mi się ten wiersz, po części ukazujący swoistą chęć człowieka do poznawania świata poprzez zadawanie pytań, nawet jeśli nieumiejętnych. Zostawiam 5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania