Emilia jest świetna. Po raz kolejny udowadniasz to bezapelacyjnie. Rzadko kiedy spotyka się tak wielopoziomowe, złożone postacie w krótszych formach. Mega ją lubię. 5 oczywiście :)
"Bartek, odejdź" ~ O matko! Przez ułamek sekundy dosłownie pomyślałem, że to do mnie :DDD
Ulubiony fragment: "jeśli ktoś już mnie odrzucił, nie będę pchała mu się w ramiona, by mnie przyjął i zaakceptował. Mam swoją dumę".
A no i jeszcze ten: " Nie zostawię was i będę was chroniła, nie ważne co złego zrobicie, nie ważne jak wielką krzywdę mi zadacie, czy jak bardzo będziecie to chcieli ukryć. Ochronię was, ponieważ wiem doskonale, jak to jest zostać całkiem samym. Słyszysz?"
Anonim20.10.2015
Numi, dziękuję! Postać Emily jest swego rodzaju testem, jak wyszkoliło mnie opowi. Zaczęłam ją pisać mają w głowie wszelkie wasze uwagi, tak aby zacząć coś z "czystym kontem" i spróbować jeszcze raz rozbudowanej postaci. Pomaga mi także przygotować się do Alicji :) Dziękuję jeszcze raz za twoje słowa są bardzo miłe !
"Kiedyś ktoś powiedział, że nie potrafi mnie zrozumieć, poznać mojego charakteru, poznać nową mnie, a może jednak tą starą?" - coś tutaj nie gra. Powinno być raczej "poznać nowej mnie", chyba że zabrakło tu jakiegoś słowa...
"tworząc osobny jeden fragment." - usunęłabym "jeden", zbędne słowo
"Nie potrafię odpowiedź na to pytanie" - odpowiedzieć*
"Wiem doskonale jak" - przecinek przed "jak"
"wariatkę, lub totalne przeciwieństwo ich wyobrażeń" - bez przecinka
"Ziemia posługując się grawitacją, uparcie stara się " - po "Ziemia" dałabym przecinek, traktowałabym to jako wtrącenie
"mówię nadal twardym głosem w stronę dzieciaka, który przerażony" - które*
"Muszę wstać inaczej ten widok, na zawsze utknie mu w pamięci" - ten przecinek wędruje po "wstać"
"Widzę, jego bezradną" - bez przecinka
"Jednak mimo to, nie potrafię go zostawić" - bez przecinka
"nie jednego" - niejednego*
Podoba mi się to błądzenie Emily i szukanie własnej osobowości. Ciekawie poprowadzona historia, chociaż momentami to poczucie bezradności głównej bohaterki nieco nie pozwala mi jej lubić. No ale zobaczymy, zostawiam w każdym razie 5 :)
Komentarze (12)
"Bartek, odejdź" ~ O matko! Przez ułamek sekundy dosłownie pomyślałem, że to do mnie :DDD
Ulubiony fragment: "jeśli ktoś już mnie odrzucił, nie będę pchała mu się w ramiona, by mnie przyjął i zaakceptował. Mam swoją dumę".
A no i jeszcze ten: " Nie zostawię was i będę was chroniła, nie ważne co złego zrobicie, nie ważne jak wielką krzywdę mi zadacie, czy jak bardzo będziecie to chcieli ukryć. Ochronię was, ponieważ wiem doskonale, jak to jest zostać całkiem samym. Słyszysz?"
"tworząc osobny jeden fragment." - usunęłabym "jeden", zbędne słowo
"Nie potrafię odpowiedź na to pytanie" - odpowiedzieć*
"Wiem doskonale jak" - przecinek przed "jak"
"wariatkę, lub totalne przeciwieństwo ich wyobrażeń" - bez przecinka
"Ziemia posługując się grawitacją, uparcie stara się " - po "Ziemia" dałabym przecinek, traktowałabym to jako wtrącenie
"mówię nadal twardym głosem w stronę dzieciaka, który przerażony" - które*
"Muszę wstać inaczej ten widok, na zawsze utknie mu w pamięci" - ten przecinek wędruje po "wstać"
"Widzę, jego bezradną" - bez przecinka
"Jednak mimo to, nie potrafię go zostawić" - bez przecinka
"nie jednego" - niejednego*
Podoba mi się to błądzenie Emily i szukanie własnej osobowości. Ciekawie poprowadzona historia, chociaż momentami to poczucie bezradności głównej bohaterki nieco nie pozwala mi jej lubić. No ale zobaczymy, zostawiam w każdym razie 5 :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania