klub samotnych serc

osiemdziesiąt lat temu

ktoś rozpoczął grę

zaprzedał duszę

zadowolił serce

pełno w nas wersów

zadymionych wizji

modlących się przyjaciół

kochanie - uwierz

siedemdziesiąt dwa lata

tyle minęło

a ty wciąż leczysz

robiąc co zechcesz

dziś stoimy u wrót

Lucy śpiewa requiem

pięćdziesiąt dwa lata

podupadłego klubu