Faktycznie nie opowiadanie...a opowiastka - bardzo skrócona. Jakby opowiedziana przy piwie, którą ze względu na brak minimalnej fabuły można by skrócić do dwóch, trzech zdań.
Właściwie nie wiem, jak to ocenić i co brać pod uwagę. Więc nie ocenie. Powiem tylko, że przeczytane.
Johny2x4 powraca! To dobrze. Janu Potffornemu przyda się biblijny skrzydłowy :P Historia dziwna nieco, trąci autobiografią i ewangelizacją. Poruszony problem jest dość trudny, nwm jak mam się wypowiedzieć, hmmm. Raczej się nie zgadzam z autorem, ale to tylko ja :P 4
Komentarze (3)
Właściwie nie wiem, jak to ocenić i co brać pod uwagę. Więc nie ocenie. Powiem tylko, że przeczytane.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania