Kocham Cię!

Myślę, że wiesz…

 

Myślę, że wiesz… bo znasz mnie od lat,

Myślę, że wiesz… bo znasz mnie jak siebie samą,

Myślę, że wiesz… bo przecież, kocham cię,

Myślę, że wiesz… iż pragnę, abyś ty kochała mnie,

Myślę, że rozumiesz… kim i jaki jestem.

Znasz, mą miłość do książek; wiesz, że je ubóstwiam,

Wiesz, że bywam zboczony. Bo przecież pamiętasz podstawówkę,

Znasz mnie i wiesz, że za mą największą wadę, uważam lenistwo,

Wiesz, że zawsze, gadam od rzeczy iż mymi książkami podbije świat,

A kiedy coś postanowię, nigdy z tego nie rezygnuje.

Tak! Właśnie tak… gdy zacząłem hodować włosy,

Mówiłaś mi, że mam je ściąć. Bo wyglądam w nich jak dureń,

Uśmiechałem się głupkowato, z czymś tam na myśli,

Lecz ostatecznie, nic z tego nie wyszło, wszystko się rozpadło,

I dlatego teraz, piszę właśnie to, a nie coś innego.

Mimo iż nawet teraz, pisząc to, mogę ściąć włosy,

Czy to u fryzjera, czy to nożyczkami, czy nawet nożem,

Mogę z tym skończyć, mając nadzieję, że coś tym zmienię,

Mogę, lecz uprzejmie nie skorzystam. Dlaczego, pytasz?

Bo tak, bo jestem takim… takim cholernym idiotą.

Czy pamiętasz, jak kiedyś byłem chory i byłem u dziadków?

To wtedy przyszedłem do ciebie i do twojej młodszej siostry,

Pożyczyć zeszyty… po to przyszedłem, lecz nie odchodziłem,

Nie odchodziłem, bo przy tobie byłem inny… głupszy…

Tego, co czyniłem, zawsze potem żałowałem…

Tak wiele o mnie wiesz… ja też, wiem o tobie dużo…

Jednak wciąż jest coś, czego nie wiem, coś czego nie rozumiesz,

Jestem introwertykiem… najlepiej czuje się TYLKO z tobą,

Szymon? Kuba? Marzena? Inni? Walić ich…

Niech się pierdolą, bo to ty jesteś ,,tą jedyną’’, tak myślę.

Chcę powiedzieć ci jeszcze coś: jestem romantykiem,

Nie takim, co będzie cię nosić na rękach i kupować kwiaty,

Ani nie takim, co świetnie tańczy i zaprosi cię na romantyczną kolację przy świecach,

Jestem romantykiem duszą… moje serce pragnie miłości,

Tej prawdziwej i ostatecznej; jest jeszcze daleko, ale Ty możesz mi ją dać.

Zawsze myślałem, że świat zrobi wszystko za mnie.

Hop siup! I jestem sławnym na cały świat pisarzem.

Hop siup! Poznałem dziewczynę, spojrzałem jej w oczy i bach!

Miłość od pierwszego wejrzenia… zawsze w nią wierzyłem.

Lecz to wcale nie tak. Miłość potrzebuje czasu.

Najpierw jest przyjaźń, później te długie lata, przepełnione tym wszystkim…

Wesołe spotkania, częste kłótnie, moje głupawe uśmiechy,

A w końcu, idziemy do gimnazjum, jesteśmy w innych klasach,

Moje serce krwawi, bo wie, że już się nie spotkamy po lekcjach,

I chcę ci powiedzieć: ,,kocham cię!’’. Ale kurczę! Jak głupio to brzmi.

I zupełnie nie opisuje to moich uczuć; słowa, to za mało,

Potrzebne są czyny… a ty jesteś tak daleko, poza zasięgiem,

Moich przerażająco krótkich ramion.

Piszę to wszystko, ale to nic nie zmienia.

Ale mimo wszystko…

…Wciąż kocham tylko Ciebie!

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • KarolWes 07.09.2016
    Cudowne. Genialnie opisujesz to, co czujesz. 5
  • ZielonyAndy 08.09.2016
    Cieszę się, że ci się podoba ;)
  • Neli 08.09.2016
    To o Tobie?
    Szczęściara :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania