Konfabulacje

Był rok 2050. Ludzkość odkryła, że nie jest sama we Wszechświecie. Na jednej z planet w układzie Kepler-186 znaleziono ślady inteligentnego życia. Były to tajemnicze struktury, które wydawały się być częścią jakiegoś systemu komunikacyjnego lub obserwacyjnego. Naukowcy z całego świata próbowali odczytać sygnały, które z nich dochodziły, ale bezskutecznie. Nie pasowały do żadnego znanego języka ani kodu.

Wtedy pojawił się on. Nazywał się Konrad Fabula i był genialnym kryptologiem i lingwistą. Twierdził, że rozwiązał zagadkę sygnałów i że potrafi się porozumiewać z obcymi. Przedstawił swoją teorię, według której obce cywilizacje nie używały słów ani znaków, ale konfabulacji - skomplikowanych konstrukcji umysłowych, które łączyły w sobie fakty, emocje, wspomnienia i wyobrażenia. Każda konfabulacja była unikalna i niepowtarzalna, a jednocześnie miała sens dla odbiorcy, który potrafił ją zinterpretować.

Konrad Fabula zaprezentował dowody swojej teorii. Pokazał nagrania, na których rozmawiał z obcymi za pomocą specjalnego urządzenia, które tłumaczyło jego myśli na konfabulacje i odwrotnie. Opowiedział o tym, co dowiedział się od nich o ich historii, kulturze, religii i technologii. Zdumiał świat swoimi rewelacjami.

Jednak nie wszyscy byli zachwyceni jego odkryciem. Niektórzy uważali, że Konrad Fabula oszukiwał i że jego konfabulacje były tylko wytworem jego chorej wyobraźni. Podejrzewali go o szpiegostwo lub sabotaż. Postanowili go zbadać i sprawdzić prawdziwość jego twierdzeń.

Wkrótce okazało się, że mieli rację. Konrad Fabula nie rozmawiał z obcymi, ale z samym sobą. Jego urządzenie nie było tłumaczem, ale generatorem konfabulacji. Był to wynalazek jego własny, który stworzył w tajemnicy przed światem. Używał go do tworzenia fantastycznych opowieści, które zaspokajały jego pragnienie ucieczki od rzeczywistości.

Konrad Fabula był chory psychicznie. Cierpiał na schizofrenię paranoidalną i miał urojenia wielkościowe. Wierzył, że jest wybrany do nawiązania kontaktu z obcymi i że ma do tego specjalne zdolności. Jego konfabulacje były tylko odzwierciedleniem jego zaburzonego umysłu.

Kiedy prawda wyszła na jaw, Konrad Fabula został aresztowany i oskarżony o oszustwo i manipulację. Świat poczuł się zawiedziony i oszukany. Nie było żadnego kontaktu z obcymi. Nie było żadnej inteligentnej cywilizacji pozaziemskiej.

Były tylko konfabulacje.